W czasie dyskusji nad przyjęciem Europejskiej Karty Równość Kobiet i Mężczyzn z sali słychać było m.in. "Mieliście przykład co działo się w Gdańsku. Tu może być gorzej".
- Słyszeli to radni i ja. Padały też zdania "Zapraszamy państwa do gazu"- jednak nie jestem w stanie określić kto dokładnie to powiedział. Starałem się zapanować na obradami bo to moja rola jako przewodniczącego.
-mówi Grzegorz Ganowicz przewodniczący rady miasta, który pełni te funkcję od 15 lat. W swojej politycznej karierze nie przypomina sobie podobnej sytuacji.
- Było wiele burzliwych dyskusji w czasie obrad. Kiedy np. podejmowaliśmy decyzję o zamknięciu szkoły czy uchwalaliśmy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Nigdy jednak nie przekroczony granicy dyskusji, w taki sposób jak na ostatniej sesji. Takie zachowanie jest niedopuszczalne.
- dodaje Ganowicz. Przypomnijmy, że ostatecznie radni przyjęli Europejką Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn. Karta ma służyć równym prawom dla obu płci, m.in. w kwestiach zdrowotnych czy zawodowych.