Od 1 stycznia 2025 roku ratownicy medyczni w całej Polsce będą pracować w kamizelkach nożoodpornych. Decyzja ta ma zwiększyć bezpieczeństwo zespołów wyjazdowych, które coraz częściej spotykają się z agresją ze strony pacjentów i osób postronnych.
- Kamizelki mają być przypisane do pojazdu, a nie do konkretnego ratownika. To może być problem z rozmiarówką - mówi Robert Judek, dyrektor Wielkopolskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. - Pomysł, wydaje mi się, jest dobrym. Natomiast wątpliwości dla mnie uzasadnione. Czy rzeczywiście drobna kobieta będzie w stanie założyć ogromną kamizelkę i ona będzie sprawiała, że będzie bezpieczna? No nie wiem, ja nie mam doświadczenia z tego rodzaju sprzętem, być może można go dopasować. Zobaczymy.
Sytuacje agresji słownej, a także fizycznej stają się coraz częstsze podczas interwencji w miejscach publicznych i prywatnych mieszkaniach. W odpowiedzi na te zagrożenia w Wielkopolsce już od lipca ratownicy biorą udział w kursach samoobrony prowadzonych przez policjantów. Zajęcia mają przygotować medyków do radzenia sobie w sytuacjach, gdy stają się ofiarami napaści.
- Na miesiąc wrzesień, tutaj taka gorąca sprawa. Mamy ustalone cztery terminy, gdzie poznańscy policjanci będą prowadzili takie działania, żeby uczyć tych technik samoobrony, więc jakby jak najbardziej funkcjonuje to bardzo dobrze. Ja myślę, że do końca roku i ten projekt po prostu zostanie zakończony.
- dodaje Robert Judek.
Nowe elementy wyposażenia mają trafić do wszystkich karetek do początku stycznia. Tylko w Poznaniu potrzeba aż 72 sztuk.
