Rowerami na Putina! Nie tankujmy rosyjskiej benzyny i ropy! - takie hasła towarzyszyły akcji zorganizowanej przez Teatr Ósmego Dnia. Jej uczestnicy wyrazili wsparcie dla obywateli Ukrainy. Propagowali też gospodarczą blokadę Rosji. Manifestacja inspirowana była wydarzeniami z lat 70.
Po wojnie Jom Kipur, kiedy próbowano odciąć kraje zachodnie od dostawy taniej ropy, ludzie na znak protestu i w obronie przed terrorem cenowym, przesiedli się po prostu na rowery i jak wiemy, zostali na tych rowerach. Tak było, na przykład w Danii czy Holandii
mówi nam Renata Stolarska z Teatru Ósmego Dnia. Można dołączyć do akcji. Wystarczy zrobić sobie zdjęcie z rowerem i wysłać je do teatru. Mówi Szymon Bojdo z Teatru Ósmego Dnia:
Przesiadamy się na rowery. Rezygnujemy z samochodu, by pokazać Putinowi, że mamy go w głębokim poważaniu, dlatego: Rowerami na Putina! Jedziemy rowerami na Kreml i obalamy tę dyktaturę!
W akcji wzięli udział poznaniacy:
- Każda forma wsparcia Ukrainy, każda forma przeciwstawienia się tej agresji jest jak najbardziej pożądana i potrzebna.
- To jest wielka tragedia. Pomagam na targach w punkcie. Ludzie przynoszą dary, pomagają uchodźcom. To jest chyba największa akcja pomocowa od czasów II wojny światowej.
W sobotę w Teatrze Ósmego Dnia odbędzie się koncert charytatywny na rzecz Ukrainy. Poza tym w marcu, m.in. kobiety i dzieci z tego kraju mogą wziąć udział w zajęciach z teatru lalek. Poprowadzi je ukraiński aktor.