Samochody elektryczne masowo dostają mandaty za parkowanie. Z czego wynika problem?

Masowe mandaty dla samochodów elektrycznych za parkowanie

Kierowcy elektryków parkują w niewłaściwy sposób wbrew swojej woli. Samochody elektryczne nie spełniają wymogów, które uprawniałyby je do legalnego korzystania z publicznych miejsc parkingowych. O co konkretnie chodzi? Masę całkowitą pojazdu, którą auta z napędem elektrycznym przekraczają. Wzrost liczby mandatów potwierdza Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej. W Poznaniu tylko od stycznia tego roku wystawiono aż 145 mandatów za niewłaściwe parkowanie elektryków. 12 przypadkach kierowców pouczono, a dwie sprawy trafiły do sądu. Mandat za takie wykroczenie wynosi 100 złotych, a dodatkowo kierowca otrzymuje 1 punkt karny.

Wróciłem z pracy i znalazłem wezwanie od straży miejskiej. Mimo że zaparkowałem poprawnie, jak zawsze, otrzymałem mandat i punkty karne za zbyt ciężki samochód - przekazał Radiu Poznań jeden z kierowców

Przepisy są nieubłagane. Czy kierowcy samochodów elektrycznych mają jakieś wyjście?

Parkingi są dostępne dla pojazdów, których masa nie przekracza 2,5 tony. U elektryków kluczową rolę odgrywa bateria, przez którą auta są cięższe od 100 do nawet 300 kilogramów w zależności od modelu. Zmiana przepisów to złożona kwestia, czy są jakieś rozwiązania na teraz? Agata Kaniewska, rzeczniczka ZDM w Poznaniu zauważa, że rząd dąży do promocji aut elektrycznych. W tym celu oferuje bezpłatne parkowanie w strefach płatnego parkowania i dostęp do buspasów. Rzecznik Ministerstwo Klimatu i Środowiska Hubert Różyk informuje, że ministerstwo przeanalizuje powyższy temat. Biorąc pod uwagę rosnącą popularność samochodów elektrycznych, nie ma na co czekać. Aż 75 proc. dostępnych na rynku elektryków przekracza dopuszczalną masę całkowitą pojazdu.

W tych wielkopolskich miastach jest najwięcej samochodów. Sprawdź!