Seniorka z Konina w szajce oszustów. Wyłudziła ponad 1,4 miliona złotych

2025-12-05 11:46

74-letnia mieszkanka Konina stanie przed sądem po usłyszeniu 40 zarzutów dotyczących oszustw. Jak poinformowała 5 grudnia 2025 roku policja z Białegostoku, kobieta jest podejrzana o współudział w wyłudzeniu ponad 1,4 miliona złotych od kobiet z całej Polski. Grupa przestępcza stosowała między innymi metodę na amerykańskiego żołnierza. Oskarżonej grozi teraz kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Ręce starszej osoby z telefonem i pieniędzmi

i

Autor: Wygenerowane przez AI/ Wygenerowane przez AI Ręce starszej osoby z telefonem i pieniędzmi

Seniorka z Konina z 40 zarzutami. Policja z Białegostoku rozbiła szajkę oszustów

Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wpadli na trop zorganizowanej grupy przestępczej, która specjalizowała się w oszustwach matrymonialnych i inwestycyjnych. Kluczową rolę w procederze odgrywała 74-letnia mieszkanka Konina, której postawiono aż 40 zarzutów dotyczących wyłudzeń na łączną kwotę przekraczającą 1,4 miliona złotych. Zgodnie z ustaleniami śledczych, kobieta początkowo sama padła ofiarą oszustów, a następnie została przez nich zwerbowana do dalszej współpracy. Jej zadaniem stało się wyszukiwanie kolejnych potencjalnych ofiar i uwiarygadnianie całego mechanizmu poprzez wykorzystanie swojego prywatnego konta bankowego.

Oszustwo na amerykańskiego żołnierza i bitcoiny. Tak działał mechanizm wyłudzeń

Mechanizm oszustwa opierał się na manipulacji emocjonalnej i budowaniu fałszywych relacji, głównie z seniorkami. Sprawcy podszywali się pod osoby godne zaufania, takie jak amerykańscy żołnierze, lekarze czy inżynierowie, obiecując kobietom miłość oraz wspólną przyszłość. Gdy już zdobyli ich zaufanie, prosili o wsparcie finansowe pod pretekstem nagłych kłopotów lub problemów z wysłaniem cennej paczki, a w niektórych przypadkach oferowali rzekomo zyskowne inwestycje giełdowe. Pokrzywdzone przelewały pieniądze na konto 74-latki, która następnie, zgodnie z otrzymanymi instrukcjami, kupowała za nie kryptowaluty i przesyłała na anonimowe portfele, skutecznie zacierając ślady. Z tego procederu kobieta uczyniła sobie stałe źródło dochodu, zatrzymując dla siebie jedną piątą każdej wyłudzonej kwoty.

Źródło: Policja.pl