Remi Lucidi Enigma

i

Autor: Foto: remnigma / Instagram

Świat

Słynął z ekstremalnych wspinaczek po najwyższych budowlach na świecie. Remi Lucidi spadł z 68. piętra i zginął

W Hongkongu zginął Remi "Enigma" Lucidi. To 30-letni Francuz, który zasłynął z wyczynowych wspinaczek po najwyższych budowlach na świecie. Niestety nie dokończył swojej ostatniej wspinaczki.

Jak donosi lokalna prasa, mężczyzna poniósł śmierć podczas próby wspięcia się na jeden z budynków kompleksu Tregunter Tower w Hongkongu.

Remi Lucidi wspinał się na najwyższe obiekty świata

Remi Lucidi zasłynął, jako wyczynowiec wdrapujący się na najwyższe wieżowce na świecie. W internecie znany był pod pseudonimem Enigma. Ci którzy na bieżąco śledzili losy Francuza w mediach społecznościowych wiedzieli, że mężczyzna uprawiał wspinaczkę ekstremalną m.in. w Warszawie. Na jednym z opublikowanych przez niego nagrań widać jego spacer - bez zabezpieczenia - na krawędzi 300-metrowej konstrukcji.

Remi Lucidi ostatni raz był widziany na 68. piętrze

Obecnie sprawę śmierci Francuza bada policja z Hongkongu. "South China Morning Post" podało, że w sobotę funkcjonariusze odwiedzili hostel, w którym 17 lipca zameldował się Lucidi. Francuz miał wyjechać w niedzielę 30 lipca.

Według informacji gazety powołującej się na źródła zaznajomione ze sprawą, Remi Lucidi, który w mediach społecznościowych przedstawiał się jako "Remi Enigma", ostatni raz widziany był żywy, gdy ok. godz. 19:30 w czwartek pukał w okno apartamentu na 68. piętrze budynku Tregunter Tower. Wystraszona pomoc domowa w mieszkaniu wezwała policję, gdy zauważyła mężczyznę w oknie - informuje „Rzeczpospolita”.

Francuz nie przeżył upadku

Według "SCMP", Lucidi spadł z budynku zanim na miejsce przybyła policja. Mężczyzna zginął na miejscu. Funkcjonariusze odnaleźli kamerę wspinacza, na której były nagrania sportów ekstremalnych.

Informator gazety powiedział, że jest możliwe, iż Francuz podczas uprawiania wspinaczki ekstremalnej zapukał w okno na 68. piętrze, by poprosić o pomoc – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

W sobotę pod zdjęciem z Hongkongu, które Remi Lucidi zamieścił kilka dni temu w mediach społecznościowych, napływają kondolencje.

Biurowiec w centrum Warszawy do wyburzenia! Zastąpi go nowoczesny wieżowiec