Przez pandemię wielu przedsiębiorców musiało zamknąć interes. Na wielu ulicach Poznania widać to gołym okiem! Puste witryny sklepowe czy napisy "do wynajęcia" są praktycznie wszędzie. W miejscu dobrze znanych firm pojawiają się nowe. Zmiany są również na Starym Rynku.
W miejscu dawnej siedziby kabaretu TEY, a później banku powstanie...lumpeks.
Polecany artykuł:
Lumpeks na Starym Rynku w Poznaniu
Stary Rynek to wizytówka Poznania. Kolorowe, zabytkowe Kamienice kuszą turystów swoim urokiem. Już niedługo w jednej z nich powstanie...lumpeks. I to nie byle jaki, bo aż dwupiętrowy!
Sprawę skomentował radny Starego Miasta, Tomasz Dworek.
Temat zainteresował poznaniaków. Zdania co do lumpeksu na Starym Rynku są podzielone!
A jakie jest Wasze zdanie?
Polecany artykuł:
- Sam lumpeks jest biznesem jak każdy inny, może nawet bardziej ekologicznym. Rozumiem, że to jest być może desperacja przedsiębiorcy, który nie ma żadnych zysków w tym trudnym czasie. Jednak nie jestem przekonany, że w tak turystycznym miejscu, w takiej odnowionej i historycznej kamienicy, to jest dobre rozwiązanie. Wszystkim nam powinno zależeć, żebyśmy byli dumni z tej przestrzeni.
- Osobiście nie mam nic przeciwko, chętnie sam zrobię tam zakupy odcinając się jeszcze bardziej od fast fashion. Może zamiast pompatycznego myślenia o wielkim światłym rynku, gdzie je się gęsi i piję wódkę powinniśmy być dumni z bardziej ekologicznych biznesów?
- Wieszanie takiego paskudztwa w oknach kamienic na Starym powinno być karalne z automatu.
- Baner do usunięcia. Natomiast nie mam nic przeciwko większej obecności handlu na Starym Mieście ?
- BĘDZIE Z TEGO PEWNIE NIE ZŁY KABARET...
- Uwielbiam lumpeksy. Ale w tej lokalizacji mówię nie!
- Tak, tak i jeszcze raz tak! W tej chwili stary rynek to jest nudna, miałka, zunifikowana cześć Poznania, w której jedyne co można znalezc, to knajpy.