Jak wygląda praca w szpitalu tymczasowym?

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne Jak wygląda praca w szpitalu tymczasowym?

Student o pracy w szpitalu na MTP: "Co dyżur ktoś umiera, co dyżur jest reanimacja"

2021-04-09 14:13

​:Na jednym dyżurze można zobaczyć więcej niż przez pół roku pracy na zwykłym oddziale" - to słowa studenta i pielęgniarza skierowanego do pracy w szpitalu tymczasowym na MTP, z którym rozmawiał nasz reporter.

Blisko 200 osób skierowanych przez wojewodę podjęło pracę w szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Wśród nich są między innymi studenci ostatnich lat pielęgniarstwa i położnictwa, którzy mogą już podejmować pracę w zawodzie. Na jednym dyżurze można zobaczyć więcej niż przez pół roku pracy na zwykłym oddziale - mówi nam Jakub, student i pielęgniarz skierowany do pracy na MTP.

Pacjenci są w stanach średnich, średnio-ciężkich, a także są pacjenci nielogiczni. To oczywiście zdarza się też na innych oddziałach. Mamy tak naprawdę przekrój wszystkich pacjentów, jakich tylko możemy sobie wyobrazić z różnymi jednostkami chorobowymi.

Jak zapewnia nas Jakub, podstawowym środkiem w walce z COVID-19 w szpitalu na targach jest tlen. Równolegle medycy diagnozują i leczą inne choroby współistniejące.

Wszelkie zlecone leki to tak naprawdę leki na inne schorzenia. Zdarza się, w niektórych przypadkach, że lekarz decyduje o wdrożeniu innej terapii wspomagającej.

Pracownicy szpitala pracują w systemie zmianowym. Trzy godziny spędzają w tak zwanej strefie czystej, a następnie trzy godziny w brudnej. Praca w specjalnych kombinezonach nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza kiedy pacjenci mogą niedosłyszeć. A całą rozmowę z Jakubem możecie odsłuchać już teraz:

Posłuchaj całej rozmowy z pielęgniarzem oddelegowanym do pracy w szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich:
COVID-19 - poród w czasie pandemii, prawa rodziców, kwarantanna