Politechnika Poznańska jako pierwsza uczelnia w mieście wprowadziła własną straż akademicką. Formacja działa od dwóch tygodni i ma dbać o bezpieczeństwo studentów, pracowników oraz całego kampusu.
– Straż akademicka to nasi pracownicy, którzy lepiej znają specyfikę uczelni niż zewnętrzna firma ochroniarska – wyjaśnia Łukasz Kalupa, kanclerz Politechniki Poznańskiej.
Na ten moment straż liczy 40 osób. Funkcjonują w systemie trzyzmianowym, co oznacza, że ochrona kampusu prowadzona jest 24 godziny na dobę. Zadaniem strażników jest nie tylko reagowanie w sytuacjach kryzysowych, ale także codzienne patrolowanie terenu i wspieranie społeczności akademickiej.
- Te osoby przechodziły test u komendanta straży akademickiej, z osoby z wielkim doświadczeniem w tym zakresie, który zbudował całość i operacyjnie odpowiada za funkcjonowanie straży. Pomagają tu też przy parkowaniu, przy szlabanach, dbają o cały system monitoringu, udzielane centrum monitoringu to jest ponad 750 kamer.
- dodaje Kanclerz.
Politechnika Poznańska podkreśla, że własna straż daje większe poczucie bezpieczeństwa i pozwala szybciej reagować na potrzeby studentów. Podobne rozwiązania działają już w Warszawie – własne formacje ochronne posiadają tam Politechnika Warszawska oraz Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego.