„Tak dla Wolności! Nie dla przemocy”! To hasło demonstracji poznaniaków w geście solidarności z Białorusią. Wyrażała ona niezgodę na sfałszowane wyniki wyborów prezydenckich, które wygrał Alaksandr Łukaszenka i użytą wobec okazujących swoje niezadowolenie, Białorusinek i Białorusinów, przemoc.
Chcę, żeby wszyscy usłyszeli - nasi bracia Białorusini potrzebują naszego wsparcia i naszej pomocy finansowej.
Protest ten uważam za słuszny. Myślę, że podniesie on na duchu Białorusinów.
Jestem Białorusinem. Przychodząc tu, chcę pokazać, że jestem bardzo zaniepokojony tym, co się tam dzieje. Niestety nie mogę tam teraz być.
Na Białorusi są już osoby zabite przez wojsko i policję. Nie ma tam wolności słowa i prawa wyboru, dlatego obywatele wyszli na ulicę.
Uczestnicy protestu utworzyli milczący łańcuch od pomnika Starego Marycha do centrum handlowego. Podobny do tego w jakim w białoruskich miastach, stoją z kwiatami kobiety ubrane na biało.