Takiego filmu o Powstaniu Wielkopolskim jeszcze nie było. Pierwszy, pełnometrażowy dokument jest już gotowy. Na premierę produkcji "Zwycięstwo. Powstanie Wielkopolskie 1918 - 1919" trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. Bo do kin obraz trafi w grudniu, w 102. rocznicę jedynego zwycięskiego zrywu.
Obraz ma nie tylko przywrócić pamięć o powstaniu, ale i pozwolić zrozumieć jego znaczenie dla odradzającego się po pierwszej wojnie światowej państwa polskiego. Prezentowane są wspomnienia gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego, Arkadego Fiedlera, skautki Sławy Budaszówny i uczestnika Powstania Jana Kąkolewskiego - tłumaczy Tadeusz Litowczenko, reżyser.
Chociaż o powstaniu powiedziane zostało już dużo, to - jak zapewniają twórcy filmu - wciąż nie wszystko. Do nakręcenia pełnego metrażu wykorzystano niepublikowane jeszcze materiały z paryskiego archiwum i unikatowe obrazy z waszyngtońskiego muzeum. Całość wzbogacą skarby Polskiej Filmoteki Narodowej i sceny fabularyzowane.
W filmie archiwalia przeplatają się ze scenami fabularyzowanymi, w tym zbiorowymi, które powstały dzięki zaangażowaniu setek mieszkańców Poznania. Animacje dodają współczesnego ducha starym fotografiom i pocztówkom, nie zmieniając przy tym ich wartości. Reżyserami są Tadeusz Litowczenko i Dominika Wójcik-Skolimowska. Konsultantem merytorycznym filmu jest Marek Rezler.
Film będzie można zobaczyć w grudniu w kinach studyjnych w Wielkopolsce, województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, śląskim i w Warszawie. Prawdopodobnie zostanie też wyemitowany w telewizji.