Zdarza się, że właściciele sklepów z odzieżą z drugiej ręki, nadają charakterystyczną nazwę swojemu lumpeksowi, wszystko po to, by przyciągnąć klientów. W dobie tak rozwiniętego marketingu samo „Second Hand” może już nie wystarczyć.
Polecany artykuł:
Wyobraźcie sobie, że idziecie ulicą i mijacie dwa sklepy z „Używaną odzieżą”, jeden z „Odzieżą z Anglii”, a niedaleko widzicie szyld „Ciuchologia”. Gdzie najpierw wejdziecie? Podejrzewam, że do tego ostatniego! Wcale mnie to nie dziwi, sama bym uległa! Sprawdźcie listę najzabawniejszych i najbardziej chwytliwych nazw second handów!
Jesteście ciekawi, jakie nazwy lumpeksów znajdziemy na poznańskich ulicach? Koniecznie zobaczcie nasze zestawienie.