Koniec remontów w Poznaniu? Tramwaje wracają na trasę kórnicką i do centrum
We wtorkowe przedpołudnie władze miasta i ZTM Poznań z dumą poinformowały, że już w najbliższą sobotę pasażerowie komunikacji publicznej dojadą tramwajem do centrum i na trasę kórnicką. - To koniec, finisz, tych najtrudniejszych, najcięższych remontów w ciągu ostatnich 9 lat. Były one konieczne i wynikały z wieloletnich zaniedbań w zakresie inwestowania w transport publiczny, w szczególności w remonty torowisk. Górny Taras Rataj to jest 260 mln złotych, 80 mln zł uzyskaliśmy ze środków unijnych. Rondo Rataje, PST to jest 57 mln zł, z czego dotacja w ramach Polskiego Ładu wyniosła 30 mln zł. Dla porównania mój poprzednik wydawał na remont torowisk 3 mln zł rocznie - wyliczał prezydent Jacek Jaśkowiak.
- Jest to moment, na który wszyscy czekaliśmy. To koniec utrudnień dla pasażerów. W sobotę otwarcie całej sieci tramwajowej. Wrócimy z obsługą pasażerską na wszystkich torowiskach. Wprowadzamy z pewnym przyspieszeniem nowy układ połączeń. W czwartek informacje szczegółowe co do rozkładu minutowego - nie krył zadowolenia dyrektor ZTM Poznań Jan Gosiewski.
Gospodarz stolicy Wielkopolski zapowiedział, że to nie koniec inwestycji w transport publiczny w Poznaniu. - Remonty torowisk nie skończą się nigdy. W układzie transportowym Poznania to jest rewolucja. Tramwaje będą jeździły szybciej i bezpieczniej. Nie będzie takiego hasztagu jak w naszym zaprzyjaźnionym mieście, czyli #ZnowuJeb... - przekonywał Jaśkowiak.
Wtórował mu Gosiewski. - Potrzeby remontowe oczywiście wciąż są. Pasażerowie na pewno sami je dostrzegają. Węzeł Most Dworcowy, Rondo Starołęka, Głogowska/Hetmańska, Traugutta. Prace muszą być prowadzone ciągle, lecz już nie w takiej skali. By uniknąć poważnych utrudnień dla pasażerów. Teraz kilka miesięcy stabilnego funkcjonowania nowego układu - mówił dyrektor ZTM Poznań.
Koniec remontu trasy kórnickiej. Z czego wynika opóźnienie?
Remont trasy kórnickiej zakończy się z dwumiesięcznym opóźnieniem. Jak przekonywał zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski - tylko dwumiesięcznym. Ze względu na konieczność ochrony traszek ratajskich inwestycja miała być bowiem oddana 4 miesiące po pierwotnie przyjętym terminie. Generalny wykonawca zdążył jednak zakończyć prace szybciej. - 9 na 10 inwestycji w mieście oddawanych jest w terminie - stwierdził natomiast Jaśkowiak.
Koniec remontów w Poznaniu. Co się zmieni dla pasażerów komunikacji miejskiej?
Po zakończonych remontach torowisk i dokupieniu nowoczesnych tramwajów Poznań ma się stać krajowym liderem w zakresie komunikacji zbiorowej. Tak zapowiedział dziś prezydent Jacek Jaśkowiak. Jego zastępca Mariusz Wiśniewski dziękował mieszkańcom Górnego Tarasu Rataj i Chartowa za cierpliwość.
Po remoncie tramwaje pojadą zielonymi torowiskami. Pojadą też szybciej, choć... nie od razu. - W pierwszym etapie w sąsiedztwie torowiska wciąż będą trwały prace wykończeniowe, więc prędkość maksymalna nie będzie rozwijana, by zachować bezpieczeństwo. Później tramwaje przyspieszą do 70 km/h, w rejonie chodnika czy ścieżki rowerowej do 50 km/h - przekazał Jan Gosiewski.
