Pan Grzegorz obezwładnił nożownika z Łazarza
Do tragedii doszło w środę, 18 października, około godziny 10:00. Do grupy przedszkolaków podszedł 71-letni Zbysław C. Miał grozić dzieciom. W końcu zaatakował nożem 5-letniego Maurycego. Chłopiec trafił na stół operacyjny, gdzie toczyła się walka o jego życie. Niestety dziecko zmarło.
Nożownika obezwładnił Grzegorz Konopczyński, brygadzista w Remondis Sanitech Poznań, firmie zajmującej się odbiorem odpadów na terenie miasta. To on odebrał agresorowi nóż:
- Zaszedłem go od tyłu i uderzyłem go w łydkę. On stracił równowagę i się nachylił, wtedy uderzyłem go jeszcze kolanem w żebro. W tym momencie wypuścił nóż z dłoni. Odtrąciłem go. Policjantka go unieruchomiła, pomagał jej mój kolega z brygady. Napastnik krzyczał "puść mnie, puść mnie", ja mu odpowiedziałem "błagaj Boga, żeby mały to przeżył" - tłumaczył Pan Grzegorz
Nagroda dla bohatera
Odwagę Pana Grzegorza docenili mieszkańcy Poznania. Fanpage "Poznański Trójkąt Bermudzki" rozpoczął zbiórkę pieniędzy "na kawę" dla Pana Grzegorza, w ramach podziękowania za obezwładnienie groźnego mężczyzny. Ostatecznie udało zebrać się 10 000 złotych!
- Bardzo wiele osób miało potrzebę podziękowania naszemu Bohaterowi. Zbiórka powstała spontanicznie i miała charakter zamknięty. Polegała na symbolicznym "postawieniu kawy". Uzbierała się z tego pokaźna kwota, którą mam nadzieję, że pan Grzegorz przeznaczy na własne potrzeby czy wakacje z rodziną. Wraz z zebranymi pieniędzmi pan Grzegorz otrzyma również listy od Mieszkańców i vouchery przygotowane przez różne poznańskie firmy - czytamy w oświadczeniu Poznańskiego Trójkąta Bermudzkiego, opublikowanym na portalu epoznan.pl