Nasiona z Chin

i

Autor: facebook.com / Washington State Department of Agriculture

Trafiła do Was zagadkowa przesyłka z nasionami z Chin? Nie otwierajcie!

2020-08-09 18:28

Poznańscy naukowcy przestrzegają przed tajemniczą przesyłką pocztową z niezidentyfikowanymi nasionami z Chin. Jak na razie ani w Poznaniu, ani w Wielkopolsce nikt nie zgłosił, że jest w posiadaniu zagadkowej paczki, ale eksperci dmuchają na zimne i apelują, żeby jej nie otwierać, a jeśli jest już za późno, to nieznanych nasion nie wysiewać. Jak się więc zachować, przeczytaj na stronie Eski Poznań

Nie otwierać, pod żadnym pozorem nie wysiewać, za to najlepiej spalić, albo oddać na policję - to rady poznańskich naukowców na to, co z robić, jeśli to do nas przyjdzie nieznana przesyłka z nieznanymi nasionami. Takie paczki z Chin krążyły wcześniej po USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii, teraz ich adresatami są też Polacy.

To jest pierwszy przypadek, kiedy takie przesyłki są wysyłane, są celowane. Konkretne osoby dostają konkretne przesyłki z nasionami, których nie zamawiano i których, nikt się nie spodziewał - mówi dr Tomasz Kałuski z Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. 

Chociaż w Wielkopolsce jeszcze nikt nie zgłosił, że dotarł do niego nieoczekiwany pakunek, to warto pamiętać, żeby jak najszybciej się go pozbyć. I tu mała uwaga - nie wyrzucać do kosza na śmieci - bo tam nasiona mogą wykiełkować. A jeśli tak się stanie, to czarne scenariusze są dwa.

Pierwszy scenariusz jest taki, że to roślina inwazyjna, która może być chwastem w uprawach polowych czy warzywniczych. Drugi scenariusz, w osłonie tych nasion mogą się znajdować patogeny, które nie występują na naszym obszarze. Mogą się u nas zadomowić i spowodować straty - również w uprawach.

Przebadane do tej pory zawartości tajemniczych paczek, które wcześniej dotarły już między innymi do Stanów Zjednoczonych, wykazały że to nasiona ziół, kwiatów i warzyw.

Czy rozpoznasz zwięrzę po jego fragmencie? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 15
Na początek coś łatwego. Na zdjęciu jest:
zebra
prokurator Marta Zawada-Dybek o wypadku podczas Tour de Pologne