Grzyby - jesienny specjał na polskich domach
Jako sos z podgrzybków, prawdziwków, czy kurek, jako zupa grzybowa, jako dodatek do pierogów z kapustą i grzybami, czy bigosu, czy nawet jako kotlety panierowane z kapeluszy kani. Grzyby to niewątpliwy lider jesiennych polskich stołów. Dawniej przede wszystkim, jako dodatek do podawanej na szlacheckich stołach dziczyzny. Grzyby są pyszne. I, choć nie mają dużo wartości odżywczych, to ich smak wynagradza wszystko. Oczywiście warto pamiętać, by wiedzieć, czy na pewno spożywamy grzyby jadalne.
Żmudne przygotowania grzybów do spożycia
Niewielu z nas lubi to robić. Mycie, czyszczenie, sprawdzanie czy nie są robaczywe, oraz krojenie, oddzielając kapelusze od nóżek. Nie jest to przyjemne. Potem żmudne suszenie, czy to w piekarniku, czy na kaloryferach. Choć to drugie daje przyjemny, leśny zapach w całym domu, nie dla każdego jest wskazane. Zwłaszcza dla osób z alergią na pleśń, czy źle reagujących na wilgoć, jak astmatycy. Po wysuszeniu i przygotowaniu takich mają jednak nadal przepyszny smak.
Tych przypraw pod żadnym pozorem nie dodawaj do grzybów!
Grzyby mają swój wyjątkowy smak, dlatego nie warto niszczyć go intensywnymi przyprawami. Dlatego nie polecamy dodawać do nich chili, bądź kurkumy. Te ostre przyprawy całkowicie zniekształcą ich smak. Ponadto nie warto dodawać przypraw korzennych, jak cynamon, kurkuma, czy goździki. Ich wyrazisty smak będzie sprzeczny z wyrazistym, aczkolwiek zupełnie innym smakiem grzybów leśnych. A co warto dodać? Zdecydowanie zieleninę, typu pietruszka, tymianek, lub rozmaryn. Idealnie się z nimi komponują. Dodatkowo warto pomyśleć o pieprzu. Czarnym, jak i białym.
