Z powodu pandemii kwiatów będzie nieco mniej niż w poprzednich latach, wyrosną też później niż zwykle, bo wiosna w tym roku kazała na siebie długo czekać, mówi Robert Jankowski z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Pomimo zimnych dni i wieczorów widać symptomy wiosny. Co chwilę coś wyrasta z ziemi, zakwitają drzewa: w niektórych miejscach są już całe obsypane kwiatami. Festiwal zapachów i ptasich koncertów rozbrzmiewa coraz mocniej. Dlatego serdecznie zapraszamy do poznańskich parków.
W Poznaniu zrobi się między innymi fioletowo, biało, żółto i czerwono. Zarząd Zieleni Miejskiej posadził bratki, hiacynty, narcyzy, czosnek ozdobny, stokrotki czy tulipany. Kwietniki będą cieszyły oko między innymi w parkach Mickiewicza i Marcinkowskiego, wzdłuż alei Niepodległości czy na Cytadeli.
Nowym miejscem, gdzie pojawią się kwiaty, jest trójkątny trawnik przed bazą na Cytadeli. Jeszcze dwa lata temu był tam asfaltowy plac. Jesienią teren został obsadzony szafirkami, krokusami, narcyzami i tulipanami. Niestety część cebulek kwiatowych została wykopana i zjedzona przez dziki.
Za zniszczenie kwietników grozi nawet tysiąc złotych kary.