Marlena, Emilia i Oliwia – uczennice Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Poznaniu – znalazły wyjątkowy sposób, by połączyć naukę z pomaganiem. Po lekcjach, w ramach wolontariatu, szyją ubranka pooperacyjne dla psów ze schroniska. Ich praca sprawia, że czworonogi szybciej dochodzą do zdrowia po zabiegach, a same dziewczyny zdobywają dodatkowe doświadczenie krawieckie.
– Dziewczyny szyją po godzinach, w swoim wolnym czasie. Z ogromnym zaangażowaniem podchodzą do zadania, a uszyte ubranka trafiają prosto do schroniska – mówi nauczycielka Magdalena Kanikowska.
Do tej pory wolontariuszki przekazały kilkanaście ubranek, ale jak podkreślają, to dopiero początek.
- Wzięliśmy wzór z takiego kubraczka, który miałam w domu dla swojego psa. Z tego domowego zrobiliśmy zrobiliśmy jeszcze większy, dla większych ras. Mamy kieszonkę. Kieszonka jest po to, żeby włożyć opatrunek. Dalej mamy sznurki, żeby psa zawiązać, żeby się trzymało i otwory ze ściągaczami na nóżki psa.
- tłumaczyła Marlena Cieślińska, uczennica Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Poznaniu.
Do tej pory wolontariuszki przekazały kilkanaście ubranek, ale jak podkreślają, to dopiero początek. – Nie chcemy się zatrzymywać. Wiemy, że nasze ubranka naprawdę pomagają zwierzętom i to daje nam ogromną satysfakcję – przyznają Emilia i Oliwia.
Akcja spotkała się z pozytywnym odzewem. Każdy, kto chciałby wesprzeć uczennice, może dołożyć swoją cegiełkę – najbardziej przydadzą się bawełniane materiały oraz wstążki. Szczegóły, jak pomóc wolontariuszkom, znajdują się na stronie internetowej Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Poznaniu.