Urzędnicy reagują na ścisk w pociągu Kolei Wielkopolskich na trasie Gniezno-Poznań. Chodzi o pociąg, który z Mogilna wyjeżdża o godz. 5.54 i w Poznaniu jest po 7. Decyzja ma rozwiązać problem.
Od 12. września stworzyliśmy połączenie poranne - pociąg z Mogilna do Poznania jedzie w podwójnym zestawieniu, tzn. że dwa identyczne pociągi są połączone
mówi nam Robert Pilarczyk z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Dzięki temu jest dwa razy więcej miejsc. Według urzędników, rozpoczęcie roku spowodowało tłumy na tej trasie. Ale to nie wszystko.
Z racji, że jeden z pociągów porannych niestety wypadł z rozkładu jazdy ze względu na prowadzone prace remontowe na linii do Gniezna, spiętrzyła się liczba pasażerów z pociągu, który w tej chwili nie jeździ.
Jednocześnie urzędnicy zapewniają, że na bieżąco śledzą liczbę pasażerów w pociągach.