Do lecznicy weterynaryjnej w podpoznańskich Komornikach w weekend trafił pies, u którego weterynarz stwierdził kilkadziesiąt śrucin w ciele. Było ich około 50, i zdecydowanie było widać, iż ktoś do psa strzelał celowo.
- Wszystko na to wskazuje, że pies został ostrzelany z wiatrówki przez jedną bądź więcej osób. Stan zwierzęcia był bardzo ciężki
- mówi komisarz Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji. I dodaje, że zwierzak żyje, ale nie widzi.
Apel wystosowała także klinika weterynaryjna do której trafił pies. - Niech nikt nie przejdzie obojętnie wobec tak okrutnego i bestialskiego czynu ... Wierzymy w moc internetu ... Niech ten kto skrzywdził tego psa w tak okrutny sposób odpowie za to przed sądem. Zwłaszcza prosimy o pomoc mieszkańców Obornik Wlkp, Czarnkowa i okolic - zakomunikowała na Facebooku Klinika Weterynaryjna w Komornikach.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
Pies prawdopodobnie nie ma właściciela, po kilku operacjach będzie szukał nowego domu.Wiele także wskazuje na to, iż pies już nigdy nie będzie widział.
Znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, bo z taką sytuacją mamy tu doczynienia, jest zagrożone, zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, karą do 5 lat pozbawiania wolności.