Oprócz mniejszego ruchu na lotnisku, port wypłacił właścicielom nieruchomości w pobliżu lotniska ponad 108 mln zł. Z tytułu odszkodowań za obszar ograniczonego użytkowania, czyli utraty wartości nieruchomości, a kolejne pozwy czekają na rozstrzygnięcie w sądach. Dramatycznej sytuacji doświadczają również pracownicy, którzy w kwietniu stracili premię, potem w ramach tarczy antykryzysowej obniżono im wymiar czasu pracy o 20 procent i o tyle umniejszono pobory. Teraz rozpoczął się proces likwidacji stanowisk pracy, a w ślad za tym zwolnienia. Trudno przewidzieć jaka będzie ich skala.
Jeśli pandemia potrwa dłużej, a tak może być ,biorąc pod uwagę wzrost zachorowań na COVID-19, to Portowi grozi likwidacja, a pracownikom bezrobocie- mówi Jarosław Lange, przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności".
Dlatego wielkopolska "Solidarność" apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o wdrożenie działań, które pozwolą utrzymać funkcjonowanie Portu Lotniczego Poznań-Ławica w okresie pandemii. Związkowcy proszą o rozważenie i ewentualne wprowadzenie konkretnych form pomocy.
Rekompensaty utraconych korzyści z tytułu regulacji zamrażających ruch lotniczy na terytorium Polski z powodu pandemii COVID-19. Zwolnień, ulg czy odroczeń w zakresie należności publiczno-prawnych. Zmiany prawa w zakresie ochrony środowiska związanego z tworzeniem wokół lotniska obszaru ograniczonego użytkowania tak, by ewentualne roszczenia, a następnie ewentualne odszkodowania z tytułu poniesienia szkody oraz nakłady, jakie właściciel musi ponieść w celu ograniczenia emisji hałasu, nie były szkodami (jak obecnie) hipotetycznymi, ale rzeczywistymi. Ujednolicenia zasad obliczania wskaźników i limitów hałasu dla obiektów lotniczych stosując metodologię, jaką stosuje się dla transportu samochodowego i kolejowego.
Związkowcy liczą, że rząd rozważy ich postulaty jak najszybciej.