Port Lotniczy Poznań Ławica

i

Autor: facebook.com / Port Lotniczy Poznań Ławica

Wielkopolska Solidarność apeluje do premiera o pomoc dla Ławicy. Port Lotniczy jest mocno pod kreską!

2020-10-09 13:57

Z powodu pandemii COVID-19, sytuacja finansowa i pracownicza w Porcie Lotniczym Poznań-Ławica im. Henryka Wieniawskiego jest tragiczna. W wyniku niemal całkowitego ograniczenia ruchu pasażerskiego, od 15. marca przychody firmy drastycznie spadły. Ruch pasażerski zmalał z 2 mln 380 tys. w zeszłym roku do 515 tys. w tym roku w okresie od stycznia do sierpnia. Przeczytaj więcej o apelu związkowców na stronie Eski Poznań.

Oprócz mniejszego ruchu na lotnisku, port wypłacił właścicielom nieruchomości w pobliżu lotniska ponad 108 mln zł. Z tytułu odszkodowań za obszar ograniczonego użytkowania, czyli utraty wartości nieruchomości, a kolejne pozwy czekają na rozstrzygnięcie w sądach. Dramatycznej sytuacji doświadczają również pracownicy, którzy w kwietniu stracili premię, potem w ramach tarczy antykryzysowej obniżono im wymiar czasu pracy o 20 procent i o tyle umniejszono pobory. Teraz rozpoczął się proces likwidacji stanowisk pracy, a w ślad za tym zwolnienia. Trudno przewidzieć jaka będzie ich skala.

Jeśli pandemia potrwa dłużej, a tak może być ,biorąc pod uwagę wzrost zachorowań na COVID-19, to Portowi grozi likwidacja, a pracownikom bezrobocie- mówi Jarosław Lange, przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności".

Dlatego wielkopolska "Solidarność" apeluje do premiera Mateusza Morawieckiego o wdrożenie działań, które pozwolą utrzymać funkcjonowanie Portu Lotniczego Poznań-Ławica w okresie pandemii. Związkowcy proszą o rozważenie i ewentualne wprowadzenie konkretnych form pomocy.

Rekompensaty utraconych korzyści z tytułu regulacji zamrażających ruch lotniczy na terytorium Polski z powodu pandemii COVID-19. Zwolnień, ulg czy odroczeń w zakresie należności publiczno-prawnych. Zmiany prawa w zakresie ochrony środowiska związanego z tworzeniem wokół lotniska obszaru ograniczonego użytkowania tak, by ewentualne roszczenia, a następnie ewentualne odszkodowania z tytułu poniesienia szkody oraz nakłady, jakie właściciel musi ponieść w celu ograniczenia emisji hałasu, nie były szkodami (jak obecnie) hipotetycznymi, ale rzeczywistymi. Ujednolicenia zasad obliczania wskaźników i limitów hałasu dla obiektów lotniczych stosując metodologię, jaką stosuje się dla transportu samochodowego i kolejowego.

Związkowcy liczą, że rząd rozważy ich postulaty jak najszybciej.

Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić obostrzenia na 1 listopada?