Kara

i

Autor: Canva zdjęcie ilustracyjne

Prawo

Wielotysięczna kara dla prokuratury! Zapłacą za swoich poprzedników za ujawnienie danych poznanianki

Zmiana władzy to często nowe porządki i nowe zasady. Tak jest i w tym wypadku. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych ukarał Prokuraturę Krajową za ujawnienie danych wrażliwych ofiary Mariki M. Chodzi o wyrwanie tęczowej torby przez Marikę M. pokrzywdzonej, co zostało uznane za rozbój przez sąd. O sprawie informowaliśmy kilkukrotnie na naszych łamach.

Prokurator opublikował dane ofiary rozboju!

Sprawa miała miejsce latem 2023 roku, gdy to prokurator Prokuratury Krajowej Tomasz Szafrański, oraz Zbigniew Ziobro, ówczesny Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości na konferencji prasowej opublikowali dane wrażliwe poszkodowanej w rozboju kobiety. Wszystko przez to, że miała ze sobą torbę z tęczowymi emblematami.

Zaatakowała za tęczową torbę. Po wyroku sądu została ułaskawiona przez prezydenta

Mimo, że za zaczepienie niewinnej kobiety z tęczową torbą i rozbój latem 2020 roku, Marika M. dostała najniższą możliwą karę, 3 lat więzienia, uruchomiło to cały aparat państwa. Na wniosek skrajnie prawicowej organizacji Ordo Iuris do sprawy włączył się Zbigniew Ziobro. Został także złożony wniosek o ułaskawienie do prezydenta Andrzeja Dudy, który został rozpatrzony pozytywnie.

Kara UODO dla Prokuratury Krajowej

Mimo, że w Prokuraturze Krajowej na przełomie 2023 i 2024 roku doszło do zmian po wyborach, to nowe władze płacą za błędy poprzedników. - Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył karę pieniężną w wysokości 85 tys. zł na Prokuraturę Krajową w związku ze stwierdzonymi naruszeniami. Dodatkowo nakazał Prokuraturze, by zgodnie z RODO powiadomiono osobę pokrzywdzoną o możliwych konsekwencjach naruszenia oraz środkach, zastosowanych lub proponowanych przez administratora, umożliwiających minimalizację skutków naruszenia - czytamy w komunikacie Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Prokuratura nie zgadza się z decyzją UODO

Prokuratura Krajowa wydała stanowisko w sprawie decyzji Urzędu. - Prokuratura Krajowa w korespondencji z Prezesem UODO prezentowała stanowisko, że ujawnienie danych nie było naruszeniem ochrony danych osobowych, bowiem informacje te były przez Prokuraturę Krajową przetwarzane w związku z realizacją ustawowych zadań prokuratury, a to pozostaje poza kompetencjami Prezesa UODO - czytamy w komunikacie UODO. Mimo to prezes Mirosław Wróblewski podtrzymał decyzję.

Zobaczcie zdjęcia z tej rozprawy sądowej