Początki Biedruska
Pierwsze wzmianki o Biedrusku pojawiły się XIII wieku. Początkowo miejscowość była zwykłą, wielkopolską wsią z kościołem, dworem i zabudowaniami chłopskimi. Na terenie znajdował się również pałac, który należał do niemieckiej rodziny von Treskow.
Przekształcenie wsi w poligon wojskowy przez Niemców
Aż do początku XX wieku, Biedrusko było jedną z tętniących życiem wielkopolskich wsi. Wszystko zmieniło się w 1901 roku. Armia niemiecka poszukiwała wówczas odpowiedniego miejsca na duży poligon wojskowy. Wszelkie wymagania spełniała znajdująca się w okolicach Poznania miejscowość. Albrecht von Treskow zdecydował się na sprzedaż swoich włości Niemcom. Finalnie transakcji dokonano w 1904 roku. Nazwę wioski zmieniono na Weissenburg. Obóz budowano na terenie niezalesionym, w widłach dróg do Poznania i Chojnic. Otrzymał nazwę Baraken Lager. Ludność została zmuszona do wyprowadzki.

Biedrusko po odzyskaniu przez Polskę niepodległości
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, w 1918 roku miejsce zostało przejęte przez polską armię. Ćwiczyli tutaj m.in. legioniści Józefa Piłsudskiego. W pałacu bywał sam marszałek. W 1921 roku na terenie miejscowości założono jedną z pierwszych, polskich Szkół Czołgów. W trakcie drugiej wojny światowej Biedrusko zostało ponownie przejęte przez Niemców. Okoliczni mieszkańcy byli poddawani represjom, a teren służył testom broni. Istnieją legendy według, których naziści mogli prowadzić tam tajne eksperymenty militarne.
Jak dziś wygląda "Wioska Duchów"?
Obecnie garnizon w Biedrusku jest największym w pobliżu Poznania i drugim największym w Polsce. Od kilku lat ilość wojska jest redukowana. Stacjonują tutaj między innymi jednostki pancerne (również czołgi PT-91 Twardy), rakietowe obrony powietrznej (w Radojewie) czy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.
W lasach poligonowych do dziś można natknąć się na ruiny dawnego Biedruska: pozostałości kościoła, cmentarz, piwnice domów, fundamenty zabudowań. Wiele z nich porosło mchem i lasem, nadając miejscu postapokaliptyczny klimat. Okoliczni mieszkańcy i eksploratorzy zwracają uwagę na dziwne dźwięki nocą, cienie postaci, a niektórzy mówią nawet o spotkaniach z „duchami dawnych mieszkańców”.