W niedzielę Caritas zaprosi potrzebujących na śniadanie wielkanocne. Świąteczne pakiety z żywnością czekać będą także na osoby z Ukrainy.
W ośrodkach Caritasu i w parafiach archidiecezji poznańskiej pomoc udzielana jest obecnie około 5 tys. ukraińskich uchodźców – powiedział PAP Marek Misiek.
"Oczywiście liczba ta cały czas się zmienia, wiele osób wyjeżdża do innych regionów, innych krajów, wraca na Ukrainę. Uchodźcy są zakwaterowani m.in. w prowadzonych przez nas ośrodkach, w domach zakonnych oraz u osób prywatnych, które wyraziły taką gotowość" – powiedział PAP Misiek.
Zaznaczył, że od początku wojny na Ukrainie zmieniają się formy niesionej uchodźcom pomocy.
"Obecnie skupiamy się już nie tylko na tym, by te osoby przebywały w bezpiecznych warunkach, by miały co jeść, ale także, by je aktywować, socjalizować. Temu właśnie służy chociażby otwarte na początku kwietnia w Poznaniu centrum wsparcia rodzin dla uchodźców z Ukrainy" – wyjaśnił.
Polecany artykuł:
Ośrodek mieszczący się w dawnej siedzibie domu dziecka zorganizowany został przez Caritas Poznań i poznański samorząd. Ukraińskie kobiety i ich dzieci mogą w centrum uczestniczyć w nauce z języka polskiego, w zajęciach rozwijających ich talenty, mogą też liczyć na pomoc psychologiczną, osoby dorosłe zaś – na wsparcie przy szukaniu pracy.
"Chodzi o to, by osoby z Ukrainy mogły jak najszybciej pójść do pracy, usamodzielniać się – to dla nich bardzo ważne. Centrum od samego początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem – informacja o tym miejscu rozeszła się pocztą pantoflową. Obecnie przymierzamy się do rozbudowy tej placówki o kolejne pomieszczenia" – powiedział Misiek.
Przedstawiciel Caritasu przyznał też, że wiele osób przybywających do Poznania i na teren archidiecezji wymaga ponadstandardowego wsparcia.
"Tak jest chociażby w przypadku mężczyzny, który trafił do polskiego szpitala bez nogi – stracił ją w pierwszych dniach wojny. Słyszymy od niego, że chce wracać na Ukrainę i walczyć. Dostanie od nas protezę, aby mógł poruszać się o własnych siłach" – powiedział.
Marek Misiek podkreślił, że mimo znaczących sił i środków kierowanych na pomoc Ukraińcom nie zmniejsza się skala wsparcia udzielanego potrzebującym mieszkańcom Poznania i archidiecezji poznańskiej.
"Pomoc dla polskich potrzebujących się nie zmniejszyła – to my zwiększyliśmy skalę wparcia, obejmując nim także uchodźców. Niezmiennie prowadzimy wszystkie podjęte wcześniej działania. Każdego dnia, jak wcześniej, wydajemy w naszych jadłodajniach ponad 1 tys. posiłków, prowadzimy nasze punkty pomocy, nasze programy, dom dziecka w Lesznie, świetlice socjoterapeutyczne. Oczywiście to, że dziś możemy poszerzyć naszą pomoc możliwe jest dzięki naszym wolontariuszom i darczyńcom" – podkreślił.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Formą wsparcia dla potrzebujących jest także organizowane co roku śniadanie wielkanocne. Tym razem będzie ono miało formę paczek na wynos – każdy z uczestników otrzyma w niedzielę zapakowane dania świąteczne: białą kiełbasę, żurek, sałatkę i paczkę z produktami żywnościowymi.
"W jadłodajni przy ul. Łąkowej przygotowujemy śniadanie wielkanocne dla 900 osób. Zapraszamy wszystkich ubogich, potrzebujących, samotnych, starszych, niepełnosprawnych. Po pomoc przyjść mogą także osoby z Ukrainy, które odbiorą u elżbietanek stosowne zaproszenie. W jadłodajni przy ul. Taczaka siostry przygotują w podobnej formule śniadanie dla 250 osób" – powiedział Marek Misiek.
Z myślą o uchodźcach z Ukrainy w tym roku Caritas przygotuje świąteczny poczęstunek także tydzień później, gdy Wielkanoc świętowana jest w kościołach obrządku wschodniego.