Miejsce tragedii w Puszczykowie

i

Autor: PAP/Jakub Kaczmarczyk To tam rozegrała się tragedia rodzinna, po doprowadzeniu do śmierci kobiety i jej dwóch córek

Tragedia

Zbrodnia w Puszczykowie: Serhii T. oskarżony o zabójstwo żony i trzech córek

2024-04-03 13:12

Prokuratura Rejonowa Poznań-Wilda w Poznaniu zakończyła śledztwo w sprawie śmierci trzech osób w Puszczykowie. Serhii T. został oskarżony o zabójstwo swojej żony oraz brutalne pozbawienie życia dwóch córek.

Serhii T. oskarżony o zabójstwo żony i pozbawienie życia córek

Wracamy do sprawy z listopada ubiegłego roku. 18 listopada 2023 r. do pracownika ochrony centrum handlowego w Poznaniu zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że zabił swoją żonę i dwie córki. 42–letni Serhii T. został zatrzymany przez policję. - Prowadzone w sprawie dalsze czynności doprowadziły do ujawnienia tragicznych okoliczności zbrodni, która rozegrała się kilka dni wcześniej w jednym z domów w podpoznańskim Puszczykowie. Śledczy odnaleźli w nim martwą matkę i ciała jej dwóch córek. Wszystkie zostały uduszone. Najpierw zamordowana została matka, a potem dzieci - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak.

Dodatkowo ustalono, że dziewczynki w wieku 4,5 lat i 1,5 roku – pozbawiono życia ze szczególnym okrucieństwem. - Obie zamordowano w sposób wyjątkowo bezwzględny i brutalny. Dzieci potraktowano z ogromną siłą, aby skutecznie i ostatecznie pozbawić je życia - podał prok. Wawrzyniak.

Mężczyźnie grozi dożywocie.

Oskarżony nie wyraził skruchy ani żalu

Oskarżony przyznał się do pozbawienia życia żony i okrutnego zabójstwa córek. Złożył obszerne wyjaśnienia, szczegółowo opisując przebieg zdarzeń. Nie wyraził skruchy ani żalu. Jako przyczynę swojego zachowania wskazał na konflikt pomiędzy nim a żoną z powodu jego hazardu i długów. Przypomnijmy, że ofiar tej zbrodni mogło być jeszcze więcej. W domu, w którym doszło do tragedii, mieszkał jeszcze 11-letni syn Julii z poprzedniego związku.

Z uwagi na charakter zarzucanych mu czynów został poddany badaniu psychiatrycznemu. Biegli orzekli, że był poczytalny. Od dnia zatrzymania T. przebywa w areszcie śledczym.

Jak wyglądało miejsce tragedii w Puszczykowie? Zobaczcie w naszej galerii!