Sąd

i

Autor: Pexels

Sąd

1,6 miliona złotych dla rodziny zmarłej w Poznaniu. Winną śmierci była pielęgniarka

To finał sprawy ze stycznia 2019 roku z Poznania. 36-letnia kobieta zmarła w wyniku błędu pielęgniarki w tzw, klinice medycyny naturalnej. Równo 5 lat temu pielęgniarka podała złą dawkę leku, w wyniku czego kobieta zmarła i osierociła dwoje ośmiomiesięcznych dzieci. Teraz sąd wydał wyrok w sprawie zadośćuczynienia dla rodziny.

Błąd pielęgniarki przyczyną śmierci 39-latki

Sprawa miała miejsce w styczniu 2019 roku, gdy pielęgniarka w tzw. klinice medycyny naturalnej podała złą dawkę leku 36-letniej pacjentce. W wyniku tego matka 8-miesięcznych bliźniaków zmarła. W wyniku zdarzenia rodzina zmarłej pozwała pielęgniarkę i klinikę o wypłatę zadośćuczynienia.

Wysokie zadośćuczynienie dla męża i dzieci

Sąd zasądził łącznie 1,6 miliona złotych zadośćuczynienia dla męża i dzieci zmarłej. 400 tysięcy złotych otrzymał mąż, dzieci natomiast po 600 tysięcy złotych każde. Dodatkowo na dzieci nałożono rentę dla dzieci po tysiąc złotych miesięcznie i wyrównanie za ostatnie 2 lata (36 tysięcy na każde). Zadośćuczynienie zostało podzielone między pielęgniarkę i klinikę.

Niesprawdzone specyfiki mogły przyczynić się do śmierci kobiety

Do sprawy odniosła się sędzia prowadząca sprawę. - Spółka zajmowała się proponowaniem tzw. leczenia naturalnego, alternatywnego, preparatami, które nie są zbadane naukowo, nie są dopuszczone jako środki, które są podawane według jakichś procedur medycznych. One oczywiście w odpowiednim stężeniu nie są szkodliwe i podawanie ich wówczas nie jest nielegalne, natomiast procedura przygotowywania tych roztworów, które następnie były podawane dożylnie pacjentom sama w sobie nie była bezpieczna - komentowała sędzia Ewa Pijańska z Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Zobaczcie zdjęcia z procesu Marka Papały

Sąd zmienił karę dla kołobrzeskiej śpiewaczki