Alexandra Stan była jedną z największych gwiazd pop. Co stało się z rumuńską pięknością?

Trudne dzieciństwo i miłość do muzyki 

Alexandra Stan urodziła się 10 czerwca 1989 w rumuńskiej Konstancji. Wychowywała się w biednej rodzinie, przez co była wyśmiewana przez rówieśników w szkole. Po latach Stan wyznała, że przez znęcanie boryka się ze stresem pourazowym oraz brakiem poczucia własnej wartości. 

Dziewczyna odnalazła ukojenie w muzyce, która sprawiała jej radość i pozwalała na odzyskanie pewności siebie:

- Jak możesz sobie wyobrazić, od najmłodszych lat wiedziałam, że chcę zostać piosenkarką. Zaczęłam występować w różnych talent show i myślę, że najważniejszym krokiem w mojej karierze był udział w Mamaia Music Festival w 2009. Miałam wtedy zaledwie osiemnaście lat - mówiła blogerowi "Marekos" w 2015 roku 

Co ciekawe, przełom w karierze Alexandry przyszedł podczas... zabawy na karaoke! To tam dostrzegli ją producenci Marcel Prodan i Andrei Nemirschi, którzy wyszli z propozycją profesjonalnego kontraktu. 

"Mr. Saxobeat" podbija Europę

Alexandra wydała swój debiutancki singiel w 2009 roku, mając zaledwie 20 lat! Pierwsze piosenki nie odnisoły jednak wielkiego sukcesu. Wszystko zmieniło się wraz z utworem "Mr. Saxobeat", który okazał się ogromnym hitem w 2010 roku. Wystarczy wspomnieć, że piosenka do dzisiaj jest najczęściej streamowanym rumuńskim utworem, z licznikiem odsłuchań wynoszącym ponad 200 milionów!

W 2011 roku Stan była na szczycie popularności. Blond piękność wygrała nagrodę MTV dla najlepszej europejskiej artystki i wróciła z nowymi singlami "Get Back" oraz "Lemonade". W życiu prywatnym artystki działy się jednak niepokojące rzeczy. W 2013 roku Stan oskarżyła swojego producenta Marcela Prodana o pobicie!:

- Uderzył mnie i popchnął. Upadałam, ale starałam się jakoś bronić. Potem straciłam przytomność. Obudziłam się dwie godziny później na kanapie w studiu nagraniowym owinięta kocem. Wtedy on zabrał mnie do samochodu, by potem wyrzucić na ulicę. Moi fani są zmartwieni, bo myślą, że umarłam. Chciałam im powiedzieć, że nie miałam żadnego wypadku. Wyglądam tak z winy Marcela Prodana - powiedziała Stan w jednym z wywiadów. 

Alexandra Stan odzyskuje wolność 

Wokalistka wygrała z Prodanem po ciężkim procesie sądowym i uzyskała kwotę 25 tysięcy euro odszkodowania. Niestety jej kariera już nigdy nie zdołała nabrać takiego rozpędu, jak przed rozprawą. Alexandra wciąż pozostała jednak dużą gwiazdą w Rumunii i wydała łącznie 5 płyt, ostatnią w 2022 roku.

Alexandra znana jest w rumuńskich mediach ze swojego wyzwolonego imidżu. Artystka przyznaje się do swojej biseksualnej orientacji oraz licznych romansów. W 2019 roku do internetu wypłynęło nagranie, w którym Stan tańczy kompletnie nago! Wideo na szczęście szybko zniknęło, a wokalistka tłumaczyła się jego przypadkowym udostępnieniem. 

Aktualnie Alexandra cały czas pozostaje aktywna muzycznie. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad pół miliona użytkowników. Kibicujemy artystce, aby w przyszłości uraczyła nas jeszcze hitem pokroju "Mr. Saxobeat".