Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek (29 listopada) w godzinach wieczornych. W jednym z domów w Lusowie ujawniono ciało 71-letniej kobiety. Jej zwłoki były poważnie okaleczone. Sąsiedzi od dłuższego czasu nie widzieli seniorki i zaalarmowali służby, które siłą weszły do mieszkania. W oględzinach miejsca ujawnienia zwłok brał udział biegły z zakładu medycyny sądowej i technicy kryminalistyczni. Ciało kobiety zabezpieczono do dalszych badań.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w czwartek PAP, że przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, iż 71-latka zmarła w wyniku wychłodzenia organizmu. - Obrażenia jakie miało ciało kobiety były efektem żerowania zwierząt, gryzoni, to obrażenia pośmiertne - wskazał prok. Łukasz Wawrzyniak.
Prokurator powiedział, że kobieta ostatni raz była widziana pięć dni przed ujawnieniem zwłok.