Potrzebna pomoc. Spłonęło mieszkanie seniorki i jej niepełnosprawna córka
- Spłonął cały pokój, wszystko co w nim było uległo spaleniu, po prostu nie ma po tym śladu, wyleciało całe okno. Reszta mieszkania jest w opłakanym stanie, od samego sufitu do prawie samej podłogi jest czarno, popękane okna, niewyobrażalny smród. Mieszkanie i wszystkie rzeczy, które w nim zostały, ubrania, meble nie nadają się do użytku - czytamy w opisie zbiórki.
70-latka i jej córka zostały bez dachu nad głową. Straciły też niemal cały dorobek życia. - Zostało im tylko to w czym zostały wyniesione z mieszkania. Cudem przeżyły, dzięki odwadze innych ludzi, którzy zdołali wynieść jedną z nich, drugą szukali już strażacy w maskach przez ogromne zadymienie. Aktualnie leżą w szpitalu pod tlenem, są zatrute tlenkiem węgla - czytamy.
Samo sprzątanie mieszkania pochłonie kilka tysięcy złotych. Mieszkanie nie było ubezpieczone.
Założona została zbiórka, dzięki czemu kobiety można wesprzeć TUTAJ.