Gang dzieciaków w Posnanii? Kibole Lecha Poznań się mobilizują. Na miejscu także gwiazdy sportu

Gang nieletnich w galerii handlowej?

O sytuacji głośno jest już od kilku dni. Sprawą nieletnich terroryzujących klientów i sprzedawców żyje cały Poznań. Zapytaliśmy także pracowników sklepów w galerii w tej sprawie. Usłyszeliśmy, że słyszeli oni o tej sprawie. Byli tacy, którzy widzieli bójki pod galerią wszczynane przez młodych ludzi. Jeden z przedawców był kilkukrotnie opluty z poziomu wyższego piętra na tzw. wysepkę. Dzieje się to najczęściej w czasie weekendu wieczorami.

Poznańscy kibole przeciwko młodzieżowym gangom!

Poznańscy kibole zwracają uwagę, że często sami byli szkalowani przez opinię publiczną o to, że robią burdy na stadionach. - Myślę że gdyby galeria przelała całą miesięczną wypłatę dla firmy ochroniarskiej na konto kibiców Lecha Poznań to problem rozwiązany byłby szybko i skutecznie. Byliśmy często szkalowani w mediach a teraz szukają u nas pomocy w rozwiązywaniu problemów wychowawczych - czytamy w komunikacie na profilu Od kołyski aż po grób tylko Lech Poznań na Facebooku.

Olimpijczycy w walce z chuliganami z Poznania

Na profilu na portalu X (dawniej Twitter) odniósł się do sytuacji z Galerii Posnania także złoty medalista olimpijski, poznaniak Szymon Ziółkowski. - Dawać nam tu tego ganga nastolatków! Przeszukamy tornistry i zarekwirujemy kanapki! Porzundek ma być! - oświadczył Ziółkowski, umieszczając zdjęcie pod galerią razem z innym olimpijczykiem, Pawłem Fajdkiem.

Do sprawy odnieśli się także na wesoło internauci