Rogale świętomarcińskie w Poznaniu
Rogale świętomarcińskie właśnie mają swój czas. To jeden z symboli Poznania, który wypiekany jest z okazji Dnia Świętego Marcina (11 listopada). Tak więc końcówka października i początek listopada to okres, kiedy rogalami zajadają się mieszkańcy Poznania i nie tylko. Można je wtedy kupić nie tylko w cukierniach, ale także w marketach i na stoiskach, które znajdują się m.in. w galeriach handlowych.
Ile kalorii ma rogal świętomarciński?
Ile kalorii ma rogal świętomarciński? To pytanie zadaje sobie wiele osób. Najwięcej zależy od tego, ile waży smakowity wypiek. Oryginalne rogale świętomarcińskie ważą między 150, a 250 gramów i mogą mieć między 800, a 1200 kcal! To bardzo dużo. Wiadomo, że dorosły człowiek, który nie podejmuje aktywności fizycznej powinien jeść około 2000 - 2500 kcal. Tak więc jeden zjedzony rogal może zaspokoić blisko połowę dziennego zapotrzebowania kalorycznego!
Polecany artykuł:
Rogale świętomarcińskie. Gdzie kupić rogala z certyfikatem?
Certyfikowany rogal świętomarciński jest wypiekany tylko w Poznaniu i w wyznaczonych powiatach Wielkopolski. Wyróżnia go kształt (ciasto zawijane w podkowę) i nadające mu charakterystycznego smaku składniki - m.in. ciasto półfrancuskie, biały mak, orzechy, rodzynki, kandyzowane owoce i aromat migdałowy. Cukiernie, które posiadają certyfikat mogą używać nazwy "rogal świętomarciński". Na początku listopada zawsze publikowana jest lista certyfikowanych cukierni.
Historia rogali świętomarcińskich
Rogale świętomarcińskie mają długą historię, a ich tradycja wywodzi się z czasów pogańskich, gdy podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów lub, w zastępstwie, z ciasta zwijanego w wole rogi. Kościół łaciński przejął ten zwyczaj, łącząc go z postacią św. Marcina. Kształt ciasta interpretowano jako nawiązanie do podkowy, którą miał zgubić koń świętego.
Tradycja wypieku rogali świętomarcińskich w Poznaniu istniała już w 1860 roku, kiedy to opublikowano w "Dzienniku Poznańskim" najstarszą dziś znaną reklamę rogala świętomarcińskiego.