Wzrost kosztów remontu Starego Rynku w Poznaniu
Nikogo chyba już z nas nie dziwi wzrost cen towarów i usług w Polsce przy tak wysokiej inflacji. Jeśli dodamy do tego jeszcze wzrosty pensji minimalnej, to rzeczywistość z 2015, a ta z 2023 roku, to zupełnie dwie inne rzeczywistości finansowe. Tak też jest z kosztami rewitalizacji Starego Rynku w Poznaniu, które wyniosły ponad 2 razy więcej, niż miały pierwotnie. Dlaczego?
"Początkowo analizując ten projekt zakładaliśmy, że koszty, które mogą wystąpić bodajże to był 2015, lub '16 rok, to jest blisko 60 mln złotych, w momencie, kiedy ogłaszaliśmy postępowanie przetargowe, już w roku 2020, te pieniądze, to już było blisko 100 mln złotych, ostatecznie rynek zweryfikował tą ofertę i dzisiaj mamy projekt na poziomie 130 milionów złotych."
- powiedział nam Grzegorz Kamiński, dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.
Pandemia, inflacja, wzrost pensji minimalnej przyczynami wzrostów
Niestety były prognozowane (koszty - przyp. red.) w momencie przed pandemią, przed wojną, przed zakłóceniem łańcuchów dostaw, przed ograniczeniem dostępu do pewnych materiałów i produktów, no to w dużej mierze spowodowało zakłócenie właśnie w łańcuchach dostaw. Konieczność poszukiwania przez naszych wykonawców nowych kooperantów, ale pamiętajmy też, że istotnie wzrosły opłaty, także koszty pracy, ponieważ podniesiona została pensja minimalna i to o niemałą kwotę, także to za każdym razem przekłada się na ostateczny koszt realizacji danego zadania inwestycyjnego, czy zakup jakiegoś produktu. - powiedział Kamiński. Porównując płacę minimalną z 2015 i 2023, a także inflację z lat 2015-2023, można wywnioskować, że koszt inwestycji wzrósł i tak stosunkowo mało, w porównaniu z ponoszonymi kosztami.
Co z budżetem Poznania?
Czy Miasto Poznań poradzi sobie z kosztem rewitalizacji Starego Rynku? Jak wiemy od Grzegorza Kamińskiego, koszt jest już ostateczny i został przewidziany w budżecie. Nie zmienia to faktu, że samorządy, w tym Poznań mają problemy finansowe, z powodu zmian podatkowych wprowadzanych przez rząd Mateusza Morawieckiego.
Czy wrócimy na ogródki działkowe na Starym Rynku w 2023 roku?
Jak przekonuje dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta UM Poznania, miasto chce jak najszybciej zaprosić turystów i mieszkańców na ogródki działkowe i prace skończą się zgodnie z harmonogramem, tak, by już w tym sezonie wypić tam kawę, czy odpocząć.
Polecany artykuł: