Słowa Jacka Jaśkowiaka wywołały skandal
W środę prezydent Poznania odniósł się do sprawy aresztowania prezydenta Wrocławia. Jego wypowiedź zostanie na długo zapamiętana przez opinię publiczną. Jaśkowiak stwierdził, że były rektor Collegium Humanum, którego zeznania obciążają Jacka Sutryka, jest gejem, dodał także potrafię sobie wyobrazić, że <Paweł Cz.> powie wszystko, czego będzie chciał od niego prokurator.
Na tę wypowiedź szybko zareagował adwokat Pawła Cz., Ryszard Kalisz. Jak relacjonuje Radio Poznań, obrońca prezydenta Wrocławia zapowiedział, że ten będzie się domagał <od Jacka Jaśkowiaka> usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych.
Jacek Jaśkowiak nie przeprosi
- Nie mam za co przepraszać - tak Jacek Jaśkowiak skwitował pytania dziennikarzy podczas spotkania, które odbyło się w czwartek popołudniu:
Być może należy rozpocząć dyskusję, jak traktowane są osoby z mniejszości seksualnych w aresztach czy zakładach karnych. I moim celem było zwrócenie uwagi na to, że w rok aresztu wydobywczego, po tych materiałach, które się ukazywały, że miały miejsce molestowania seksualne mężczyzn czy pracowników Collegium Humanum, że życie takiej osoby w areszcie nie jest łatwe. To było moje współczucie tak naprawdę - poinformował prezydent Poznania.
Będziemy wracać do tej sprawy.
Przypomnijmy, że na polecenie prokuratora śląskiego wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, funkcjonariusze CBA zatrzymali 14 listopada prezydenta Wrocławia. Jacek Sutryk ma usłyszeć zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w uczelni Collegium Humanum.