Jej kolega zginął, 14-letnia Wiktoria potrącona przez pociąg cudem przeżyła. Straciła jednak rękę. Ruszyła zbiórka

Nastolatka potrącona przez pociąg pod Poznaniem. Zbiórka na protezę, rehabilitację i leczenie

Wiktoria to 14-latka, która mieszka w Słupcy. Piątego września pojechała z najlepszym przyjacielem, kolegą i koleżanką do Poznania do ich wspólnej koleżanki. Zgodnie z wcześniej ustalonym z mamą planem po południu tego samego dnia miała wracać do domu. - Dzwoniłam do niej i rozmawiałyśmy, ponieważ następnego dnia miała iść na praktyki zawodowe. Przez telefon poinformowała mnie, że jednak wróci wieczorem, ale na pewno będzie w domu. Niestety kontakt z nią się urwał - wspomina matka dziewczyny.

Kobieta zaczęła się denerwować i martwić. Jej niepokój okazał się słuszny. Po jakimś czasie odebrała telefon z policji. Wiktoria miała poważny wypadek. - W niewiadomych okolicznościach wpadła pod pociąg, a jej najlepszy przyjaciel, który ją w ostatnim momencie uratował, zginął na miejscu. Córka w stanie krytycznym trafiła do szpitala w Poznaniu. Miała poważne urazy głowy i narządów wewnętrznych. Konieczna była amputacja ręki na wysokości ramienia - relacjonuje mama Wiktorii.

Kobieta jakiś czas temu straciła męża, bała się, że teraz straci też córkę. - Na szczęście Wiktoria ma w sobie wolę walki i to co najgorsze już za nami. Przeżyła ogromną traumę, ale mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Żeby mogła wrócić do sprawności, potrzebna jej będzie proteza, której koszt przekracza nasze rodzinne możliwości. Proszę Was o pomoc, przed Wiktorią jeszcze całe życie - apeluje mama nastolatki.

Do uzbierania jest 73 tys. złotych. Pieniądze można wpłacać TUTAJ.

Tragiczny wypadek w Swarzędzu. Pociąg potrącił dwoje nastolatków, jeden z nich nie przeżył

Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 5 na 6 września przy ul. Dworcowej w Swarzędzu. Grupa nastoletnich znajomych z Wrześni i Słupcy znalazła się w okolicy torów. Nagle jedna z 14-latek znalazła się na torach. Na ratunek jej pobiegł kolega. Dziewczyna przeżyła, lecz została poważnie ranna. Mniej szczęścia miał chłopak - 14-latek zginął na miejscu pod kołami pociągu.

Ranna dziewczyna została zabrana w stanie zagrażającym życiu do szpitala im. Strusia w Poznaniu, skąd w środę przetransportowano ją do szpitala im. Jonschera. W tej placówce amputowano jej rękę na wysokości ramienia. Nastolatka była w stanie bardzo ciężkim. Miała pękniętą śledzionę, krwiaka w jamie brzusznej, ranę na udzie, złamane kości udową i miednicy, a także krwiaka i ranę głowy.

Tak wygląda specjalny pociąg Kolei Wielkopolskich z okazji 105. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Zobaczcie nasze zdjęcia!

15 zdjęć