Pomysł, by zwiększyć częstotliwość trykania się poznańskich koziołków w ciągu dnia, pochodzi ze strony środowiska turystycznego, poznańskiego, które poszukuje atrakcji, pomimo prowadzonych na rynku robót związanych z przebudową tej przestrzeni.
- mówi Katarzyna Parysek–Kasprzyk z Urzędu Miasta.
To czy koziołki będą pojawiały się częściej zależeć będzie o kilku czynników:
Po pierwsze od mechanizmu, który jest już mocno zużyty i wymaga modernizacji. Szacowane są aktualnie koszty związane z unowocześnieniem tego mechanizmu, po to, aby mógł być częściej używany.
Ale też od zgody Muzeum Narodowego, który odpowiada za cały ratusz, i tego, czy koziołki nadal będą atrakcyjne.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]