Kierowca skutera wyrzucił przy drodze worek z psem
Zwierzę zostało porzucone u zbiegu ruchliwych miejskich ulic - Łódzkiej i Nędzerzewskiej w Kaliszu. Jak podaje schronisko worek z psem zauważyła pani, która zawiadomiła służby. Policja i straż miejska natychmiast pojawiły się na miejscu zdarzenia. Po ich interwencji psiak trafił pod opiekę Schroniska dla Zwierząt w Kaliszu. Został tam przebadany przez weterynarza. Według pracowników placówki zwierzę na pierwszy rzut oka było w dobrym stanie. Zostało również zaszczepione. Niestety traumatyczna sytuacja źle wpłynęła na trzyletniego psa. Kundelek jest wycofany, w szczególności wobec mężczyzn, co może świadczyć o trudnych doświadczeniach z przeszłości. Internauci pod wpisem schroniska, nie kryją swojego oburzenia wobec bestialskiego zachowania kierowcy skutera.
Często mi wstyd, że należę do tego samego gatunku homo sapiens. Najokrutniejszy na Ziemi - piszę pod postem schroniska na Facebooku, jednak z obserwatorek strony.
Potrzebne są zmiany. Czy zostaną wprowadzone nowe przepisy?
Takie sytuacje, jak ta w Kaliszu są niestety na porządku dziennym. Porzucane zwierzęta regularnie trafiają do schronisk. Być może się to zmieni, jeśli zostanie wprowadzona proponowana przez ministerstwo rolnictwa Ustawa o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów, która miałaby nałożyć obowiązek czipowania i sterylizacji zwierząt. Osoby, które dokonałyby tak haniebnych czynów, jak mężczyzna z Kalisza mogłyby zostać szybko zidentyfikowane i pociągnięte w konsekwencji do odpowiedzialności. Sterylizacja wpłynęłaby natomiast na obniżenie populacji. W schronisku w Kaliszu znajduje się obecnie 180 bezdomnych psów i kotów, w porównaniu z początkiem 2024 to wzrost aż o 60 zwierząt.