W przyszłym roku trzeba będzie zaciskać pasa. Prezydent Jacek Jaśkowiak nie ma co do tego wątpliwości. Nie wykluczone, że poznaniaków czekają kolejne podwyżki cen biletów w MPK.
Polecany artykuł:
- Nie możemy udawać, że wzrost cen energii o 70% w tym roku nie wywołuje zmian również w zakresie kwot, które są potrzebne na funkcjonowanie MPK. Tylko w tym roku wzrost cen energii to 20 milionów złotych więcej.
- Proponowałbym takie rozwiązania, żeby w najmniejszym stopniu dotknęło to osoby, które z MPK korzystają przez cały rok w systemie biletów miesięcznych czy okresowych.
Z powodu wzrostu cen energii miasto w przyszłym roku będzie musiało dopłacać do utrzymania MPK o 100 milionów więcej niż obecnie. Alternatywą dla podwyżki cen biletów może być rozrzedzenie rozkładu jazdy.
Polecany artykuł:
Mówi prezydent Poznania.
Choć ostateczna decyzja należy do rady miasta, trwają kalkulację, które mają pomóc w przygotowaniu propozycji.
Zdaniem Jacka Jaśkowiaka podwyżki miałyby dotyczyć głównie biletów jedno przejazdowych.