Koniec wyprzedzania się tirów na drogach szybkiego ruchu. Rząd przyjął zmiany w przepisach

Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Zapowiedź ministra

Rząd planuje kolejne zmiany na polskich drogach. Po zapowiedzi zniesienia opłat za przejazdy autostradami dla samochodów osobowych, Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzić zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na autostradach i drogach ekspresowych. Minister Andrzej Adamczyk w rozmowie z Radiową Jedynką przekazał, że projekt ustawy został już przyjęty przez rząd w zeszłym tygodniu. W praktyce oznacza to, że teraz będzie mógł być procedowany przez parlament. - Chodzi o to, aby upłynnić ruch na drogach szybkiego ruchu i ograniczyć zagrożenie wynikające z wyprzedzania samochodów ciężarowych przez inne samochody ciężarowe - przekonywał Adamczyk. Zmiany mogłyby wejść w życie od 1 sierpnia.

Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Na czym polegają zmiany

Projekt zmian w przepisach przewiduje zakaz wyprzedzania dla pojazdów ciężarowych na wszystkich drogach szybkiego ruchu, które mają nie więcej niż dwa pasy w jednym kierunku. To oznacza, że zmiany dotkną niemal wszystkich polskich autostrad oraz drogi ekspresowe. Ciężarówki będą mogły się wyprzedzać jedynie na odcinkach, gdzie są trzy pasy, pozostawiając lewy pas wyłącznie dla ruchu osobówek. Dla przykładu: na całej autostradzie A2 między Warszawą a Świeckiem są tylko dwa takie odcinki - pod Strykowem i w Poznaniu.

Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. Kary za złamanie nowych przepisów

Nowy taryfikator jest bezlitosny. Naruszenie przez kierującego pojazdem mechanicznym zakazu wyprzedzania pojazdu określonego znakiem drogowym może oznaczać wysoką karę - mandat w wysokości 1000 zł (lub 2000 zł w przypadku recydywy) oraz 15 punktów karnych. Warto przypomnieć, że do utraty prawa jazdy wystarczy "zarobić" 24 punkty karne.

Nowe przepisy. Wątpliwości

Nowe przepisy uderzą w logistykę i spedycję. Jeśli jakaś ciężarówka pojedzie np. 75 km/h, to inne nie będą mogły jej wyprzedzić. To może oznaczać tworzenie się zatorów. To będzie wiązało się z opóźnieniami dostaw.

Portal dziennik.pl informuje, że dodatkowe ograniczenia przewidziano dla węzłów: pojazdy powyżej 3,5 tony mają mieć obowiązek poruszania się po tym pasie ruchu, który znajduje się najbliżej prawej krawędzi jezdni. Ciężarówka nie będzie więc mogła zjechać na lewo, by wpuścić inny pojazd z pasa do rozpędzania.