Cały czas w maseczce, a przed wejściem do szkoły dezynfekcja rąk i pomiar temperatury - do takich zasad muszą przywyknąć uczniowie XX Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Rozmawialiśmy z Mają i Zuzią - pierwszoklasistkami z "dwudziestki".
- Jak odnajdujecie się w tej nowej pandemicznej rzeczywistości?
- Musimy sobie jakoś radzić. W tym maseczkach jest ciężko, ale dajemy. Radę. Mamy cichą nadzieję, że jednak pozostaniemy w szkole i będziemy tu ze znajomymi. Jeżeli jednak będzie bezpieczniej dla nas przejść na naukę zdalną albo hybrydową, to jesteśmy w stanie się przystosować.
Do XX LO w Poznaniu uczęszcza obecnie 570 uczniów. Większość przerw spędzają w salach lekcyjnych, a na zajęciach w-fu uprawiają gimnastykę, biegi lub spacerują. Ma to zmniejszyć ryzyko zakażenia koronawirusem w szkole. W przypadku potwierdzenia COVID-19 szkoła jest gotowa do przejścia w tryb zdalny.
Przygotowaliśmy się do tego kompleksowo, aby można było pracować na jednej platformie internetowej. Umożliwia nam pełen kontakt z młodzieżą, ale również wysyłanie i poprawianie zadań oraz prowadzenie lekcji
zapewnia dyrektor XX LO, Lechosław Rybka.