Nad sprawą przemytu narkotyków do Polski policjanci pracowali kilka miesięcy. Udało im się ustalić, że w połowie lutego do Polski miał przyjechać kurier z Holandii, przewożący tzw. płynną amfetaminę. Została przygotowana zasadzka na parkingu przy autostradzie A2.
W jednej z siatek należących do 34-latka policjanci znaleźli dwa plastikowe pojemniki o pojemności 5 litrów każdy z zawartością płynu. Po ich otwarciu ulatniał się charakterystyczny zapach amfetaminy. W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa 34-latek został zatrzymany
mówi Iwona Liszczyńska z Wielkopolskiej Policji. Za przemycanie znacznej ilości narkotyków mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia. Na trzy miesiące trafił do aresztu. Był wcześniej notowany.