Przetarg na sprzedaż budynku z początku XX wieku jest już otwarty:
Jest nam oczywiście żal, że będziemy to sprzedawać. Chcemy, żeby to miejsce żyło. Obiekt uważamy, że jest piękny. Jest położony tak, że lepiej być nie może, ale jest nam już dzisiaj niepotrzebny [ponieważ obok znajduje się już nowa przepompownia] - powiedział prezes Aquanetu, Paweł Chudziński.
Prezes zapewnia, że obiekt nie zostanie wyburzony, ponieważ jest objęty ochroną konserwatorską. Wcześniej spółka chciała oddać budynek w dzierżawę. Ze względu na koszty remontu, dzierżawcy się wycofywali, a zainteresowanie obiektem m.in. inicjatyw kulturalnych było duże:
Deweloperzy nie [byli zainteresowani], dlatego, że tutaj co prawda nie mamy miejscowego planu, ten miejscowy plan jest w opracowaniu, natomiast docelowe przeznaczenie to jednak nie jest budownictwo mieszkalne, ale usługi - tłumaczy Anna Berdychowska z Aquanetu.
Przetarg sprzedaży jest prowadzony w formule licytacji:
Cena wywoławcza to 13 530 000 zł brutto. Jest to przetarg ustny nieograniczony. Podmioty, które się zgłoszą w terminie, wpłacą wadium na nasze konto, przedłożą wymagane dokumenty (...) to później tą kwestią kluczową to będzie właśnie cena - dodaje Anna Berdychowska.
Rozstrzygnięcie przetargu 6 listopada.