Aparat słuchowy za 38 tysięcy złotych

i

Autor: Wielkopolska Policja / FB Aparat słuchowy za 38 tysięcy złotych

Nastolatkowie NIE UKRADLI aparatu słuchowego 12-letniej Julce! Dlaczego mama skłamała?

2020-08-13 16:13

Niedawno historia dziewczynki z Poznania poruszyła niemalże całą Polskę. 12-letnia Julka miała paść ofiarą złodziei, którzy mieli ukraść jej aparat słuchowy za blisko 40 tysięcy złotych. Teraz okazuje się, że żadnej kradzieży nie było, a mama dziewczynki tłumaczy, dlaczego okłamała funkcjonariuszy. Przeczytajcie więcej na stronie internetowej ESKI Poznań.

Ta historia oburzyła, a zarazem wzruszyła tysiące osób. Niedawno na policję zgłosiła się kobieta, która stwierdziła, że jej córce, 12-letniej Julce skradziono aparat słuchowy. Urządzenie o wartości 38 tysięcy złotych miało ukraść dwóch nastolatków, którzy z miejsca zdarzenia mieli uciec rowerami. Dziewczynka bez aparatu w ogóle nie słyszy. Internauci z całej Polski zaczęli udostępniać w mediach społecznościowych apele policji. Funkcjonariusze wyznaczyli nawet nagrodę za pomoc w schwytaniu złodziei. Teraz okazuje się, że do żadnej kradzieży nie doszło, a mama dziewczynki całą historię wymyśliła. Miała jednak konkretny powód…

Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą dotarli do nagrań z kamer obiektowych na ul. Starołęckiej. W rozmowie z policjantami mama dziewczynki oświadczyła, że do napadu nie doszło.

Poinformowała dzisiaj policjantów, że była z dziećmi niedawno nad morzem. W pewnym momencie jej córka weszła do wody i fala zerwała z ucha aparat. Pomimo poszukiwań urządzenia nie udało się znaleźć. Procesor dźwięku o wartości prawie czterdziestu tysięcy zł. był ubezpieczony wyłącznie od kradzieży. Ubezpieczenie rzekomo nie obejmowało zagubienia albo uszkodzenia. Kobieta znajdując się w trudnej sytuacji finansowej (sama wychowuje dzieci, nie otrzymuje alimentów), zdesperowana postanowiła zgłosić Policji napaść i kradzież

informują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Sprawa zostanie skierowana do Prokuratury na drogę postępowania karnego. Jednak biorąc pod uwagę szczególne okoliczności sprawy, policjanci z Komisariatu Policji Poznań Nowe Miasto przekazali kobiecie kontakt do trzech fundacji, gdzie otrzyma ona bezpłatną pomoc prawną. Policjanci zdecydowali także, że postarają się pomóc dwunastoletniej Julii. Dziewczynka mimo tego incydentu nie powinna być pokrzywdzona i pozbawiona urządzenia pozwalającego jej normalnie żyć.

QUIZ. Święta w Polsce. Pamiętasz, którego dnia je obchodzimy?

Pytanie 1 z 10
Na rozgrzewkę: Święto Wojska Polskiego obchodzimy...
Manifestacja LGBT w Poznaniu