"Bezpieczeństwo, profesjonalizm i wysoka jakość świadczonych przez nas usług zawsze były naszym priorytetem"
Z doniesień byłego pracownika sklepu wynika, że w firmie dochodziło do kilku małych pożarów tygodniowo, które nie były nigdzie zgłaszane. W opublikowanym na stronie sklepu oświadczeniu, spółka odcina się od tych informacji.
Apeluje o powstrzymanie się od formułowania bezpodstawnych twierdzeń i insynuacji, które mogą utrudnić wyjaśnienie przyczyn zdarzenia.
Jednocześnie firma podkreśla, że bezpieczeństwo i profesjonalizm zawsze były dla nich priorytetem oraz deklaruje pełną transparentność i współpracę w ustalaniu źródła pożaruCała treść oświadczenia:
"Szanowni Państwo,
Jesteśmy wstrząśnięci zdarzeniem, które wydarzyło się w nocy z soboty na niedzielę z 24 na 25 sierpnia w Poznaniu na ulicy Kraszewskiego 12. To ciężkie chwile dla nas wszystkich, związanych z tą tragedią. Wyrażamy głębokie wyrazy współczucia wszystkim poszkodowanym w wyniku pożaru. Najszczersze kondolencje kierujemy do rodzin Strażaków, którzy poświęcili się dla ratowania życia, zdrowia i dobytku mieszkańców.
W kamienicy na Kraszewskiego od wielu lat prowadziliśmy rodzinną firmę, którą budowaliśmy z pasją i zaangażowaniem, aby dostarczać naszym klientom usługi na najwyższym poziomie. W tragicznym pożarze utraciliśmy owoc naszej wieloletniej pracy.
W związku z szeregiem spekulacji, które pojawiły się w mediach, pragniemy wskazać, że nasza firma zawsze prowadziła swoją działalność zgodnie z prawem oraz z poszanowaniem norm bezpieczeństwa. Apelujemy o powstrzymanie się od formułowania bezpodstawnych twierdzeń i insynuacji, które utrudniają rzetelne wyjaśnienie przyczyn tego tragicznego zdarzenia. Bezpieczeństwo, profesjonalizm i wysoka jakość świadczonych przez nas usług zawsze były naszym priorytetem.
Zapewniamy pełną transparentność oraz współpracę w celu wyjaśnienia przyczyn tej tragedii.
Lupo sp. z o.o."
Przypomnijmy w weekend doszło do pożaru i wybuchu w kamienicy, w wyniku którego zginęło dwóch strażaków w wieku 33 i 34 lat. Łącznie poszkodowanych zostało 11 strażaków i 3 osoby cywilne.