Marsz Niepodległości w Poznaniu
Narodowcy 11 listopada o godzinie 14:00 spotkają się na Rynku Wildeckim, skąd przejdą ulicami Wildy, przez rondo Kaponiera pod pomnik Ofiar Czerwca 1956 na placu Mickiewicza. Decyzja władz miasta o organizacji tegorocznego Marszu Niepodległości jak i samo wydarzenie budzą niezadowolenie aktywistów antyfaszystowskich oraz środowisk lewicowych. Napisali list otwarty i petycję. W piątek, 4 listopada przed urzędem miasta miała miejsce konferencja partii Lewica Razem, podczas której poznańskie środowiska lewicowe wyraziły swoje oburzenie na organizacje marszu.
– Wiemy, jak wygląda Marsz Niepodległości w Warszawie, gdzie dochodzi do aktów przemocy i wandalizmu. My w Poznaniu Dzień Niepodległości obchodzimy inaczej. Bez przemocy, bez nacjonalizmu i skandowania haseł nienawistnych. Chcemy, żeby nasza poznańska tradycja przetrwała. Nie przenośmy do naszego miasta przemocowych wzorców w tak ważnym dniu – apeluje jeden z przedstawicieli partii Lewica Razem. – Dochodzą do nas również niepokojące sygnały, że na marszu obecni będą przedstawiciele Konsulatu Federacji Rosyjskiej, a sam marsz będzie nagrywany na użytek propagandy obcego mocarstwa. Nie chcemy hańby dla Poznania na arenie międzynarodowej w uczestnictwie w putinowskiej propagandzie – dodaje.
Polecany artykuł:
„Mamy prawo do zorganizowania tego marszu!”
Poznańskie środowiska lewicowe obawiają się przemocowego charakteru marszu oraz związanego z tym potencjalnego niebezpieczeństwa dla mieszkańców. Inicjatorzy wydarzenia zapewniają jednak, że wszelkie nieodpowiednie zachowania uczestników marszu będą natychmiast tłumione, a nad bezpieczeństwem oprócz policji będzie czuwać specjalna straż marszu. – Hasłem marszu jest „Łączy nas Polska” i w tym dniu chcemy się spotkać jako wszyscy Polacy, żeby wspólnie świętować niepodległość. Wszystkie nienawistne hasła podczas marszu są niemile widziane i my jako organizatorzy będziemy natychmiast interweniować – mówi organizator poznańskiego Marszu Niepodległości Paweł Malicki. – Mamy prawo do zorganizowania tego marszu, ponieważ jednym z podstawowych praw nas jako Polaków jest prawo do zgromadzeń i zrzeszania się. Lewica ma to do siebie, że lubi ograniczać prawa i wolności obywatelskie, a teraz chce zakazać nam poznaniakom tych podstawowych praw. To zachowanie jest skandaliczne. Prawo i prawda jest po naszej stronie, a marsz jest całkowicie legalny i moralny – dodaje Paweł Malicki w odpowiedzi na sprzeciw lewicowych środowisk na organizację marszu 11 listopada.