W ostatni poniedziałek ok.godz. 16:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji za pośrednictwem operatora numeru alarmowego 112 otrzymał informację dotyczącą małżeństwa, które jadąc ze swoją roczną córeczką do szpitala w Poznaniu utknęło w korku, jaki utworzył się na odcinku drogi krajowej nr 32 przebiegającej przez Wolsztyn. Na podstawie relacji ojca ustalono, że warunki drogowe wykluczają płynną jazdę, a dziewczynka wymiotuje i momentami traci też przytomność. Objawy w kontekście wieku dziecka bardzo zaniepokoiły rodziców i spowodowały realną obawę o jej zdrowie i życie.
We wskazany przez zgłaszającego rejon skierowany został pełniący tego dnia służbę dzielnicowy. Policjant dojechał na miejsce wykorzystując sygnały świetlne i dźwiękowe, a następnie bez chwili zwłoki rozpoczął eskortę samochodu z dzieckiem.
W tym samym czasie dyżurny KPP w Wolsztynie powiadomił o sytuacji swego grodziskiego odpowiednika prosząc go o pomoc. Dzięki synchronizacji działań, gotowi do eskorty policjanci z Grodziska czekali na wolsztyński radiowóz przy wlocie do ich miasta. Kierowca przejętego przez policjantów auta mógł bez straty czasu kontynuować jazdę w kierunku Poznania.
Kilkanaście kilometrów dalej, w Strykowie na dziewczynkę i jej mamę czekała już karetka pogotowia, która przetransportowała je do poznańskiego szpitala. Córeczka małżeństwa trafiła pod opiekę lekarzy, którzy zapewnili jej opiekę medyczną. Dziewczynka pozostała w szpitalu, gdzie przeszła już pierwsze badania. Na tej podstawie lekarze będą mogli postawić diagnozę i zadecydować o dalszym postępowaniu.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!