Poznań. Tam, gdzie bilety drogie, więc ładuje się wszystko
Komunikacja miejska w Poznaniu nie należy do najtańszych. Za 15-minutowy przejazd trzeba zapłacić 5 zł, więc nic dziwnego, że niektórzy pasażerowie próbują „odzyskać” coś z tej inwestycji. Tym razem zrobił to w dość oryginalny sposób mężczyzna, którego sfotografowano podczas ładowania wibratora w gnieździe USB w tramwaju.
Fotografia, udostępniona przez popularny fanpage Poznański Trójkąt Bermudzki, momentalnie rozniosła się po internecie. Użytkownicy komentują ją z przymrużeniem oka, tworząc memy i żarty o „energetycznym przejeździe”. Wielu przyznaje, że choć scena zaskakuje, to w pewnym sensie oddaje ducha poznańskiej oszczędności i praktyczności.
Internauci nie mają litości. „To jest dopiero miłość do MPK”
Pod postem pojawiły się setki reakcji i komentarzy. – W końcu ktoś wykorzystał bilet do końca, z prądem w cenie!. Inny dodał: – To chyba chiński sprzęt bo słabo baterie trzyma!
- A ludzie myśleli, że to nierówne torowisko tak trzęsie tym tramwajem - piszą z kolei inni internauci.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
100-lecie komunikacji autobusowej w Poznaniu