Nocna prohibicja w całym Poznaniu? Radni z Jeżyc są pewni. Wszystkiemu winne są "alkoholowe pielgrzymki"

Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy zostanie wprowadzony w całym Poznaniu?

Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu w Poznaniu. O to do rady miasta zaapelowali radni osiedla Jeżyce. Ich zdaniem wprowadzanie nocnej prohibicji w poszczególnych dzielnicach powoduje, że problem ulicznych "spotkań" pojawia się w dotąd spokojnych częściach miasta. Do tego pomysłu nie są przekonani jednak miejscy radni.

Zakazywanie sprzedaży alkoholu w całym mieście nie jest najlepszym pomysłem, bo jest też wiele osiedli, które nie ma z tym problemu. Prawo powinno wchodzić i regulować w tych miejscach, gdzie problem faktycznie jest - mówi dla Eski Poznań, Klaudia Strzelecka z PiS.

Do pomysłu nie jest także przekonany Wojciech Chudy z KO. - Nie było to jeszcze na agendzie Rady Miasta Poznania. Obecnie skupiamy się na osiedlach śródmiejskich - mówi Chudy. 

Nocna prohibicja? Sami poznaniacy w tym temacie są podzieleni

O zdanie na temat nocnej prohibicji w całym Poznaniu, zapytaliśmy mieszkańców miasta. 

- Jak ktoś chce coś zrobić, to on to zrobi, ale zgadzam się z zakazem;

- Jeżeli mówimy o wolności, to każdy ma prawo zrobić to, co chce. Alkohol sam w sobie nie jest zły, tylko to, co my z nim robimy;

- Absolutnie się zgadzam. Ludzie chcą spokoju, a nie nocnych zabaw na Ulicach - mówili nam poznaniacy. 

Zakaz sprzedaży alkoholu od 22.00 do 6.00 obowiązuje w Poznaniu na Starym Mieście, Wildzie i Łazarzu, a najprawdopodobniej niedługo zostanie wprowadzony także na Jeżycach.

Kultowe lokale w Poznaniu. Pozostały po nich tylko zdjęcia: