Nowe Citylighty przed CK Zamek podzieliły mieszkańców

Citylighty stanęły przed wejściem do Zamku

Citylighty ustawione na wyremontowanej ulicy święty Marcin, przed Zamkiem wywołują poruszenie mieszkańców. Według nich, nie pasują one do otoczenia, a ich ułożenie jest zbyt gęste.

- To są takie reklamy ustawione na "rympał", jak w czasach wczesnego, drapieżnego kapitalizmu, żeby każdy je zobaczył. Ja mam nadzieję, że wszystkie zgody, w tym od miejskiego konserwatora zabytków zostały wydane. Moje wątpliwości budzi tez ostatni z tych citylightów, czy jest on przepisowo ustawiony, czy rzeczywiście jest 10 metrów od przejścia dla pieszych przy ulicy Niepodległości. Warto sprawdzić czy ta reklama nie będzie rozpraszała kierowców, względy bezpieczeństwa są bardzo ważne - mówi Tomasz Dworek z rady osiedla Stare Miasto

Placówka jednak ma inne zdanie na ten temat. Urządzenia mają prezentować tylko instytucje, które mają swoją siedzibę w Zamku Cesarskim.

- Z całą pewnością nie mam w planach rozwieszania reklam komercyjnych. Będziemy informować o tym, co się dzieje w Zamku, jakie spektakle będą się odbywać. Będzie można zapoznać się z kalendarium, czy też wystawami, koncertami, wydarzeniami okolicznościowymi - mówi Anna Szamotuła z Centrum Kultury Zamek.

Pojawiły się również głosy o posadzeniu w tym miejscu drzew, jednak niebawem dziedziniec przed Zamkiem ma zyskać nową zieloną odsłonę.

Rocznie w Zamku odbywa się dwa i pół tysiąca wydarzeń. Citylighty mają zachęcić przechodniów do skorzystania z oferty kulturalnej.