O krok od tragedii. Chciała przyspieszyć proces odchudzania, a zafundowała sobie gnijące rany

Dramat Beatriz Amma zaczął się w 2021 roku, kiedy wybrała się do SPA, gdzie poddała się serii popularnych zastrzyków, które miały pomóc jej w procesie chudnięcia. Jednak okazało się, że młoda kobieta, musiała po nich długo walczyć o zdrowie. Dzisiaj zmaga się ze skutkami ubocznymi... gnije jej skóra.

Skorzystała z serii zastrzyków. Potem zaczęła jej gnić skóra

26-latka przeprowadziła się do Los Angeles i miała ambitne plany - chciała zawodowo zająć się fitnessem i podbić amerykański rynek. Niestety najpierw musiała zmierzyć się z wieloma utrudnieniami. Pomimo tego, że ciężko trenowała, postanowiła poddać się serii zastrzyków "spalających tłuszcz". Jeszcze wtedy nie wiedziała, że będzie to jedna z najgorszych decyzji w jej życiu.

Beatriz Amma udała się do SPA. - Wszystko wyglądało profesjonalnie, bardzo wiarygodnie i czysto. Lekarka powiedziała, że jest to produkt naprawdę renomowanej firmy i pokazała mi fiolki. Byłam podekscytowana - powiedziała w jednym nagrań na TikToku, cytuje plotek.pl.

Tragiczne skutki zastrzyków odchudzających

Kobieta zdecydowała się na zastrzyki w różne części ciała. Dzięki temu efekt miał być jeszcze lepszy, dlatego przyjęła całe serie - 20 w brzuch, plecy i po dziesięć w każde ramię. Zabieg kosztował ją 800 dolarów (ok. 3300 zł). Niestety, bardzo szybko sprawy się skomplikowały.

Po takiej dawce zastrzyków już następnego ranka poczuła się źle. Pojawiły się dreszcze, gorączka i zimne poty. Potem na skórze zauważyła pręgi. Lekarka wykonująca zabieg zapewniała, że efekty uboczne są normalne. Jednak okazało się, że Beatriz nie jest w stanie sama funkcjonować i wprowadziła się do koleżanki. Kiedy zmiany na skórze przybrały na sile, pojawiły się plamy i bąble, nie mogła nawet samodzielnie się ubrać. Po dwóch tygodniach trafiła do szpitala - relacjonuje plotek.pl.

- Pewnej nocy obudziłam się ze łzami w oczach i pomyślałam, że muszę jechać na ostry dyżur. Ból był potworny. Infekcja toczyła całą skórę. Modliłam się "Boże, jeśli to mój czas, zabierz mnie do siebie". Moje ciało przegrało walkę. Ból był taki, że myślałam, że umrę i nie mogłam już walczyć - relacjonuje Beatriz na TikToku.

Beatriz opublikowała swoje zdjęcie ze szpitala. Widać na nim poważane rany. 

Dramat młodej kobiety. Chciała schudnąć dzięki zastrzykom. Zgniła jej skóra

Co dokładnie się stało? Lekarze w szpitalu poinformowali Beatriz, że doszło do martwicy tkanek w wyniku infekcji. Przyczyną tego była bakteria występująca w wodzie i glebie, która prawdopodobnie dostała się pod skórę poprzez igłę lub inne urządzenie medyczne. Mogło też dojść do zakażenia przez niezdezynfekowaną skórę. Kobieta przeszła przez długi proces gojenia i brania antybiotyków. Jeszcze we wrześniu 2022 roku przez sześć godzin dziennie miała podawane leki dożylnie - czytamy w serwisie.

- Zagojenie się ran zajęło prawie rok. Przeszłam wiele operacji, aby usunąć jak najwięcej zainfekowanej tkanki. Teraz ponownie rozpoczynam leczenie. Skutki są bardzo trudne dla organizmu, a mija trzeci rok i to jeszcze nie koniec. Nigdy bym nie pomyślała, że coś tak prostego może niemal odebrać mi życie i sprawić, że nadal będę o nie walczyć - relacjonuje na TikToku.

Po tamtych wydarzeniach pozostały jej blizny na brzuchu, ramionach oraz plecach. Na szczęście influencerka dzisiaj już jest zdrowa i na nowo może wrócić do sportu. Na jej ciele zostały trwałe ślady po gnijącej skórze. Kobieta dojrzała też do tego, by otwarcie eksponować swoje ciało i mówić o tym co ją spotkało, by ostrzec innych.