Ryś, który pojawił się w wielkopolskich lasach to Pako. Przyjechał do Polski w lutym 2019 r, a w kwietniu trafił na wolność. Od tego momentu zaczęła się jego samotna podróż. Pako trafił na wolność z zagrody wypuszczeniowej znajdującej się na terenie Pojezierza Ińskiego. Najpierw postanowił wyruszyć w stronę Goleniowa, jednak po jakimś czasie wrócił w miejsce wypuszczenia. Gdańsk był kolejnym celem rysia, ale do samego miasta nie dotarł. Tuż przed nim zmienił kierunek na południe zmierzając w stronę Grudziądza, niestrudzenie pokonując autostradę, gdzie dotarł do Wisły. Później można było zobaczyć go w okolicach Bydgoszczy czy Gorzowie Wielkopolskim. Jakiś czas temu pojawił się również w okolicach Poznania.
Niedawno podczas spaceru, wykładowca Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu spotkał go w jednym z lasów nadleśnictwa Oborniki.
Dzięki tytanicznej pracy grupy zapaleńców, obserwujemy stały powrót wielu zagrożonych wyginięciem gatunków zwierząt, do naszych lasów ???
Jeszcze kilka/kilkanaście lat temu nikt z nas nie wyobrażał sobie że w czasie spaceru po lasach Nadleśnictwa Oborniki spotka żubry, wilki ? czy... rysie ?
Oto pierwsze zdjęcie rysia, zwanego ostrowidzem, pochodzące z obornickich lasów ??
Czytamy na facebookowej stronie internetowej nadleśnictwa.